Wciąż nie wiadomo, gdzie Hansi Flick będzie pracował w przyszłym sezonie. Już kilka tygodni temu oficjalnie ogłoszono, że niemiecki szkoleniowiec pożegna się z Bayernem Monachium. Media są przekonane, że Flick zastąpi Joachima Loewa i będzie selekcjonerem reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów.
Flick po wielkich sukcesach z Bayernem wyrobił sobie markę w świecie futbolu. Jego angaż w ostatnich tygodniach rozważali już Juventus czy FC Barcelona. Kolejnym chętnym na zatrudnienie 56-latka jest Real Madryt.
W ekipie ze stolicy Hiszpanii po zakończeniu sezonu dojdzie do wielu zmian. Z drużyną prawdopodobnie pożegna się Zinedine Zidane, który wielokrotnie dawał do zrozumienia, że myśli o odejściu. Numerem jeden na liście życzeń prezydenta Florentino Pereza jest co prawda Massimiliano Allegri, jednak szef Królewskich kontaktował się także z Flickiem.
"Barcelona i Real Madryt są poważnie zainteresowane Hansi Flickiem. Prezydent Barcy Joan Laporta odbył z nim wideokonferencje, aby spróbować go przekonać, a Florentino Perez również bezpośrednio skontaktował się z trenerem" - podkreśla niemiecki "Kicker".
Te samo źródło potwierdza także, że mimo wielu ofert, Flick najprawdopodobniej zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Niemiec. "Bariera językowa byłaby dużą przeszkodą, aby pracować w Hiszpanii. Komunikacja jest ogromnie ważna w pracy Flicka" - czytamy.
Zobacz także:
Lewandowski unikał odpowiedzi na to pytanie. "To nie jest temat na pięć minut rozmowy"
Sensacja w reprezentacji Hiszpanii. Wielka gwiazda bez powołania
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!