Łukasz Piszczek w Chorzowie. Koniec serii Ruchu

Newspix / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
Newspix / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Ruch Chorzów rozegrał ostatni mecz w sezonie na własnym stadionie. Niebiescy przegrali 1:2 z LKS-em Goczałkowice i tym samym zakończyli serię 17 wygranych z rzędu.

To był pożegnalny mecz piłkarzy Ruchu Chorzów na własnym stadionie w III lidze. Niebiescy już od dziesięciu dni są pewni awansu i w końcu zostali zatrzymani. 14-krotni mistrzowie Polski po siedemnastu zwycięskich potyczkach znaleźli pogromcę.

Został nim beniaminek III grupy III ligi LKS Goczałkowice, który... jako ostatni urwał punkty Ruchowi. Było to w listopadzie. W porównaniu do jesiennej potyczki można było znaleźć kilka analogii. Niebiescy jako pierwsi zdobyli gola, a potem w krótkim czasie dali się rywalom dwukrotnie zaskoczyć.

Prowadzenie dla gospodarzy zdobył, coraz lepiej radzący sobie w pierwszym zespole, Jakub Siwek. Goście, dowodzeni z ławki przez pełniącego funkcję drugiego trenera, Łukasza Piszczka, wyrównali po niewiele ponad kwadransie.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentacja Polski zaczyna operację: "SŁOWACJA"

Gola zdobył, mający za sobą grę w juniorskich zespołach Ruchu, Szymon Gemborys. Kilka minut później ten sam zawodnik wywalczył dla przyjezdnych rzut karny. "Jedenastkę" wykorzystał Piotr Ćwielong, który w Chorzowie w 2004 roku wchodził do seniorskiej piłki.

"Pepe" po latach wrócił na Cichą, ale szybko z niej odszedł. Kibicom nie podobały się późniejsze wypowiedzi Ćwielonga, m.in. w mediach społecznościowych. W sobotę krytykom, ale także i fanom mógł się przypomnieć. 34-latek prawdopodobnie po raz ostatni w karierze zagrał w oficjalnym meczu na obiekcie przy Cichej 6.

Przed Ruchem jeszcze jeden mecz udanego sezonu. W kolejną sobotę Niebiescy zmierzą się w Zabrzu z rezerwami Górnika. Później przed chorzowianami krótkie urlopy i czas przygotowań do sezonu w eWinner II lidze.

Ruch Chorzów - LKS Goczałkowice 1:2 (0:0)
1:0 - Jakub Siwek 50'
1:1 - Szymon Gemborys 66'
1:2 - Piotr Ćwielong (k.) 70'

Składy:

Ruch Chorzów: Bielecki - Kwaśniewski, Kasolik, Kulejewski, Kowalski - Wyroba (46' Mokrzycki), Neugebauer - Wójtowicz, Siwek (75' Lechowicz), Rudek (46' Biskup) - Janoszka.

LKS Goczałkowice: Mrzyk - Mońka, Baron, Zięba, Furczyk (62' Jonda), Ćwielong (84' Ogrocki), Kozina (57' Gemborys), Maroszek, Matuszczyk, Hanzel, Marchewka (84' Szendzielorz).

Żółte kartki: Janoszka, Siwek, Kulejewski, Mokrzycki (Ruch) oraz Jonda (LKS).

Sędzia: Maciej Mikołajewski (Świebodzin).

Widzów
: 3624.

Czytaj także:
Szalona końcówka w meczu Ruchu Chorzów
III liga. Kolejne awanse kwestią dni

Źródło artykułu: