Trudno sobie wyobrazić drużynę Roberto Manciniego bez 29-latka. Środkowy pomocnik zagrał we wszystkich meczach kadry na wielkim turnieju. W finale z Anglią Jorginho zmarnował rzut karny, ale mimo wszystko Włosi zdobyli tytuł.
To był wyjątkowy sezon dla doświadczonego piłkarza, wcześniej razem z Chelsea FC triumfował w Lidze Mistrzów. Jest jednym z faworytów w wyścigu po Złotą Piłkę (więcej TUTAJ).
Jorginho jest związany z "The Blues" do 30 czerwca 2023 roku. Być może nie wypełni swojego kontraktu. Joao Santos poruszył kwestię transferu w rozmowie z calciomercato.it.
- Wszystko jest w rękach klubu. Jeśli Chelsea otrzyma poważną propozycję, to będzie trzeba ją rozważyć. Mogę potwierdzić, że dotarła do nas informacja o zainteresowaniu ze strony Juventusu - przyznał agent.
Thomas Tuchel ma nadzieję, że podstawowy zawodnik zostanie na Stamford Bridge. - To jasne, że Jorginho mógłby wnieść wiele do każdego z topowych europejskich klubów. Sporo z nich jest też zainteresowanych. Na ten moment wydaje mi się, że Jorginho zostanie w Londynie na kolejny sezon - przekazał Santos.
Trzy lata temu Anglicy zapłacili 57 milionów euro za kadrowicza, poprzednio występował w barwach SSC Napoli.
Czytaj także:
Będzie skandal? Wszyscy piłkarze znanego klubu odmówili szczepionki na COVID-19
Poważne problemy Bayernu. To już prawdziwa plaga
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!