Klub ze Stadio Marcantonio Bentegodi jeszcze dwa lata temu rozgrywał swoje mecze w elitarnej Serie A, jednak zajął ostatnie miejsce w tabeli. W zeszłym sezonie zespół Chievo Werona był 8. siłą Serie B. W ćwierćfinale baraży przegrał z Venezią po serii rzutów karnych.
Drużyna Marco Zaffaroniego rozpoczęła przygotowania do nowych rozgrywek. Informacja o poważnych problemach Chievo spadła jak grom z jasnego nieba.
We wtorek Włoski Komitet Olimpijski nie przyznał klubowi licencji na grę w Serie B - to skutek utraty płynności finansowej. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że zespół nie został dopuszczony do ligowych zmagań z powodu niezapłaconych podatków.
Działacze zapowiedzieli już nawet, że odwołają się od tej decyzji do "Giustizia Amministrativa" w Lazio. Chievo najprawdopodobniej ogłosi upadłość i będzie grało w Serie D, natomiast Cosenza Calcio awansuje na zaplecze.
Chievo to uznana marka na włoskich boiskach. W zaistniałych okolicznościach zarząd musi przygotować się na sprzedaż najważniejszych zawodników. W przeszłości w Weronie grali między innymi Paweł Jaroszyński, Mariusz Stępiński i Kamil Kosowski.
Czytaj także:
Nicola Zalewski doceniony przez Jose Mourinho! Polak otrzymał kredyt zaufania
Co dalej z Romelu Lukaku? Prezes Interu zabrał głos
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo