Pomocnik reprezentacji Polski z powodzeniem gra dla Lokomotiwu Moskwa od 2018 roku. Do rosyjskiej drużyny trafił po nieudanej przygodzie z Paris Saint-Germain. Za naszą wschodnią granicą Grzegorz Krychowiak odbudował się i często zbierał dobre recenzje za swoją grę.
Obecny kontrakt Polaka z Lokomotiwem ważny jest do 30 czerwca 2022 roku. Wydawało się, że wypełni tą umowę do końca, a być może nawet ją przedłuży. Nagle z Rosji napłynęły jednak sensacyjne informacje. Przekazał je dziennikarz Nobel Arustamyan, a jego słowa cytuje portal championat.com.
"W Lokomotiwie dzieje się coś niesamowitego. Według moich informacji, Thomas Zorn (dyrektor sportowy - przyp. red.) zadzwonił do kilku klubów rosyjskiej Premier Ligi i zaproponował im zakup kilku graczy Lokomotiwu. Wśród nich są Grzegorz Krychowiak, Fiodor Smołow, Anton Miranczuk, Dmitrij Barinow, Pablo i Dmitrij Żywogladow" - poinformował dziennikarz. Nie wymienił jednak, jakie dokładnie kluby otrzymały oferty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo
Najbardziej niespodziewany w tym gronie jest właśnie Grzegorz Krychowiak, jeden z liderów drużyny z Moskwy.
Skąd tak nagła chęć w Lokomotiwie do sprzedaży aż sześciu piłkarzy? Według championat.com, są dwa warianty. Pierwszy zakłada, że Ralf Rangnick (nowy szef klubu do spraw sportu i jego rozwoju) zamierza gruntownie przebudować zespół jeszcze tego lata. Drugi wariant, mniej prawdopodobny, to problemy finansowe rosyjskiego klubu.
Przez trzy sezony Grzegorz Krychowiak rozegrał 109 spotkań w Lokomotiwie Moskwa. Strzelił 23 gole i zaliczył 15 asyst. Portal transfermarkt wycenił wartość rynkową polskiego pomocnika na 15 milionów euro.
Czytaj także:
Krychowiak kontra "hejterzy". Jeden wpis szczególnie go oburzył
Najgorsza jedenastka Euro 2020. Oni najbardziej rozczarowali i zawiedli