Miliony płyną do polskich klubów. A strumień będzie jeszcze szerszy

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa

Choć niektórzy mówią, że europejskie puchary to pocałunek śmierci, opłaca się w nich grać. W tej edycji rozgrywek UEFA polskie kluby podniosły z boiska już ponad 25 mln zł. A trzy z nich mogą zarobić jeszcze więcej.

Michał Probierz, na podstawie własnych doświadczeń z Jagiellonią Białystok, nazwał kiedyś awans do europucharów "pocałunkiem śmierci". Miał na myśli to, że polskie kluby zaczynają udział w kwalifikacjach bardzo wcześnie, co zaburza ich przygotowania do sezonu.

W efekcie, przedstawiciele PKO Ekstraklasy, którzy ruszyli na podbój Europy, mają problemy w lidze, czego przykładem był chociażby w ubiegłym sezonie Lech Poznań. Udział w rozgrywkach UEFA ma jednak też dobrą stronę: kluby mogą w nich solidnie zarobić. Nawet w Lidze Konferencji Europy, trzecim pod względem prestiżu pucharze.

Walka o udział w fazie grupowej tych rozgrywek jest dopiero na półmetku, a polskie kluby podniosły z boiska już 5,9 mln euro, czyli blisko 27 mln zł. Tylko w czwartek Raków Częstochowa i Śląsk Wrocław za awans do III rundy eliminacji LKE zainkasowały po 550 tys. euro, czyli po ok. 2,5 mln zł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo

Premie w LKE są niższe niż w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, ale dla polskich klubów to solidny zastrzyk gotówki. Śląsk, który przystąpił do kwalifikacji w I rundzie, zarobił już 1,05 mln euro (patrz: tabela), czyli 4,78 mln zł za ledwie cztery mecze. Raków ma już gwarantowane 900 tys. euro, a Pogoń Szczecin - 350.

Pogoń nie sprostała NK Osijek (0:0, 0:1) i pożegnała się z LKE, ale w grze pozostają Raków i Śląsk. Stawka rośnie, bo przejście III rundy UEFA wyceniła na 750 tys. euro. Rośnie jednak również poziom trudności, bo na Raków czeka Rubin Kazań, a na Śląsk - Hapoel Beer Szewa. Mecze tej fazy zostaną rozegrane 5 i 12 sierpnia.

Częstochowianie i wrocławianie mają o co grać, bo na końcu drogi czeka na nich nagroda. Za awans do fazy grupowej UEFA wypłaci klubom po 2,94 mln euro, czyli ponad 13 mln zł. Tej premii pewna jest już za to Legia Warszawa.

Mistrz Polski nie bierze udziału w LKE, tylko walczy w kwalifikacjach do Champions League, ale regulamin rozgrywek jest tak skonstruowany, że przejście do III rundy eliminacji oznacza co najmniej udział w fazie grupowej nowo powstałych rozgrywek.

Premie wynikowe w Lidze Konferencji Europy:

Premia zaWysokośćKlub
udział w I rundzie el. 150 tys. € Śląsk
udział w II rundzie el. 350 tys. € Pogoń, Raków, Śląsk
udział w III rundzie el. 550 tys. € Raków, Śląsk
udział w IV rundzie el. 750 tys. €
awans do fazy grupowej 2,94 mln € Legia

Zarobek polskich w rozgrywkach UEFA 2021/22:

KlubPremia od UEFA
Legia Warszawa 3,6 mln €
Śląsk Wrocław 1,05 mln €
Raków Częstochowa 0,9 mln €
Pogoń Szczecin 0,35 mln €
5,9 mln €

Czytaj także:
Kolejne problemy Bayernu. Dwóch podstawowych zawodników z kontuzjami?
Jest decyzja ws. Lukasa Podolskiego. Co zrobi Jan Urban?

Komentarze (1)
avatar
Tomasz Jacewicz Toruń
30.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ile kluby wzięły już wiemy a ile zapłaciły za udział w europejskich pucharach?