Według hiszpańskich mediów Lionel Messi i FC Barcelona doszli już do słownego porozumienia ws. nowej umowy dla Argentyńczyka. Sytuację stara się także uspokoić prezydent klubu. - Wszystko idzie dobrze zgodnie z planem. Wszystko idzie prawidłowo, jest dobrze - zapewniał ostatnio Joan Laporta.
O treningach Messiego na obiektach Barcelony na razie nie ma jednak mowy. Zarówno klub, jak i środowisko piłkarza wykluczają taką możliwość ze względów formalnych. Pomiędzy stronami nie ma bowiem podpisanej umowy. "Nie będzie trenował, dopóki nie będzie miał kontraktu" - informuje "Mundo Deportivo".
Gdyby Messi miał już ważną umowę, do zajęć w klubie wróciłby w poniedziałek, 2 sierpnia - podobnie jak inni finaliści tegorocznej edycji Copa America.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo
Przedłużające się formalności to zła wiadomość dla trenera Barcelony. Klub wkrótce zainauguruje rozgrywki w Hiszpanii. Już 15 sierpnia "Duma Katalonii" zmierzy się u siebie z Realem Sociedad w ramach nowego sezonu La Liga.
Tymczasem Messi wciąż może cieszyć się wakacjami. W zeszłym tygodniu przebywał na Ibizie wraz z byłymi piłkarzami Barcelony - Luisem Suarezem i Ceskiem Fabregasem.
Czytaj też:
-> Alarm w Realu Madryt. Kolejny piłkarz zakażony koronawirusem
-> Piotr Zieliński został wyróżniony przez trenera. "Wysłał pozytywny sygnał"