Nowe informacje w sprawie przyszłości Granita Xhaki. Zerwano negocjacje

Mikel Arteta poinformował po przegranym meczu towarzyskim z Chelsea, że Szwajcar Granit Xhaka pozostanie w szeregach Arsenalu. Negocjacje z AS Romą spaliły zatem na panewce.

Jakub Tuchaj
Jakub Tuchaj
Granit Xhaka Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Granit Xhaka
W ostatnich tygodniach reprezentant Szwajcarii był łączony z włoską AS Romą, ale tego lata nie odejdzie z zespołu. - Zostanie w Arsenalu. Jest kluczem naszej drużyny - stwierdził w rozmowie "TalkSport" Mikel Arteta.

Obie drużyny rozpoczęły negocjacje kilka tygodni temu. Spaliły one jednak na panewce. Problem stanowiła kwota, jaką "Kanonierzy” oczekiwali za swojego pomocnika. Według "The Sun" Arsenal wycenił Szwajcara na 20 milionów euro. AS Roma zaproponowała kwotę 13 milionów euro.

Kluby twardo stały przy swoich stanowiskach i nie było mowy o żadnym kompromisie. W efekcie doprowadziło to do całkowitego zerwania negocjacji oraz wygłoszenia jasnego stanowiska w tej sprawie przez Artetę, który zapewnił po meczu towarzyskim z Chelsea, że Xhaka tego lata z pewnością nie opuści Londynu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie miało prawa udać. A jednak! Kapitalna "solówka" piłkarki

- Granit zostanie z nami. Jest on zawodnikiem, którego bardzo cenimy. Jest filarem naszej drużyny. Trenował z nami dopiero dwa dni po powrocie z urlopu i mimo to nalegał na to, aby zagrać w tym spotkaniu. Myślę, że takie zachowanie z jego strony w bardzo jasny sposób pokazuje, że chce on z nami tutaj być - przyznał Mikel Arteta.

Później do całej sytuacji odniósł się także sam Szwajcar, który opublikował w mediach społecznościowych symboliczny post, w którym napisał: - Czuję się naprawdę dobrze będąc w domu.

Obecny kontrakt 28-latka z Arsenalem obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.
Xhaka dla "Kanonierów" rozegrał 221 spotkań. Zdobył w nich 14 bramek i zanotował 20 asyst.

Czytaj także:
"42? 44?" Niemiecki dziennikarz zdradził, dlaczego Lewandowski może być jeszcze lepszy
Real Madryt szuka następcy Varane'a. Na celowniku zwycięzca Ligi Europy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×