ME: Remis po ciekawej grze - relacja z meczu Lech Poznań - Cracovia Kraków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dość interesujące widowisko stworzyli młodzieżowcy Lecha i Cracovii, którzy w środowe przedpołudnie zmierzyli się ze sobą w ramach ostatniego meczu 4. kolejki Młodej Ekstraklasy. Na stadionie we Wronkach odnotowano remis 2:2. Taki wynik jest sprawiedliwy, bowiem oba zespoły wypracowały podobną ilość sytuacji strzeleckich.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizację zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie. Gol padł po rzucie karnym sprokurowanym przez Kamila Drygasa. Pomocnik Kolejorza spóźnił się z interwencją i sfaulował Bartłomieja Dudzica. Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Kamil Karcz i trafił do siatki pewnym strzałem w lewy róg.

Podopieczni Jerzego Cyraka nie przejęli się jednak niekorzystnym obrotem sprawy i ruszyli do odrabiania strat. Już w 12. minucie bliski szczęścia był Jakub Czechanowski, który świetnie przymierzył z dystansu. Martin Szwiec miał spore problemy i ostatecznie odbił futbolówkę na poprzeczkę.

Poznaniacy dopięli swego kilkanaście minut później i znów o zmianie rezultatu zdecydował rzut karny. Dawid Dynarek sfaulował bardzo aktywnego tego dnia Czechanowskiego i sędzia Łukasz Bednarek bez wahania podyktował kolejną jedenastkę. Egzekutorem był Dawid Łoziński. Strzał obrońcy Kolejorza nie był idealny - piłka leciała w środek bramki - ale Szwiec nie wyczuł intencji rywala, w efekcie musiał skapitulować.

Gol wyrównujący dodał gospodarzom skrzydeł i jeszcze przed przerwą udało im się objąć prowadzenie. W 39. minucie kapitalnym rajdem na lewym skrzydle popisał się Krzysztof Wolkiewicz, który przebiegł z futbolówką pół boiska, wypracował miejsce do dokładnej centry i idealnie obsłużył Igora Jurgę. Temu drugiemu nie pozostało nic innego jak tylko dopełnić formalności i trafić do siatki głową z bliska.

Druga połowa w tak wiele bramek już nie obfitowała, ale także była dość interesująca. W 51. minucie na tablicy wyników znów był remis. Na listę strzelców ponownie wpisał się Karcz, który przedarł się w pole karne i pokonał Jacka Kalksteina precyzyjnym uderzeniem w długi róg.

W dalszej części gry zdecydowanie lepsze sytuacje stwarzali podopieczni Jerzego Cyraka. Marek Pączek z kłopotami obronił strzał z dystansu Mateusza Możdżenia, z kolei w 85. minucie wygrał pojedynek sam na sam z Bartłomiejem Olejniczakiem. W doliczonym czasie w polu karnym Cracovii znów było bardzo gorąco i dwukrotnie z najbliższej odległości próbował uderzać Jurga. Napastnik Kolejorza nie miał jednak szans skierować piłki do siatki, gdyż za każdym razem zatrzymywała się ona w gąszczu nóg.

Wynik 2:2 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego. W zgodnej opinii obu szkoleniowców podział punktów jest sprawiedliwy. - Dało się dostrzec dużą poprawę w naszej grze. Chłopcy zostawili na boisku sporo zdrowia. Mimo że zdarzały się jeszcze błędy indywidualne, to mamy kilka powodów do zadowolenia. Wypracowaliśmy wiele sytuacji i w końcówce mogliśmy pokusić się nawet o pełną pulę - stwierdził opiekun Kolejorza, Jerzy Cyrak.

Jak środowe zawody ocenił trener Pasów? - Jeśli nie można wygrać meczu, to trzeba go zremisować. Wynik jest dla nas zadowalający. Oba zespoły miały okazje, po których mogły zapewnić sobie zwycięstwo, ale w ostatecznym rozrachunku skończyło się remisem i moim zdaniem taki rezultat nie krzywdzi żadnej ze stron. W pierwszej połowie na boisku dominował Lech, natomiast po przerwie stroną przeważającą była Cracovia - powiedział Marcin Sadko.

Lech Poznań - Cracovia Kraków 2:2 (2:1)

0:1 - Karcz (k.) 6'

1:1 - Łoziński (k.) 30'

2:1 - Jurga 39'

2:2 - Karcz 51'

Składy:

Lech Poznań: Kalkstein - Łoziński, Walasek, Ratajczak, Jasiński, Drygas (61' Wicberger), Czechanowski (61' Możdżeń), Wolkiewicz, Szałek (79' Marynowicz), Olejniczak, Jurga.

Cracovia Kraków: Szwiec - Łuczak, Urbański, Sosnowski, Kupiec, Klich, Dynarek (90+3' Grzesiak), Karcz (89' Golonek), Jeleń (46' Florek), Dudzic (84' Wilk), Snadny.

Żółte kartki: Ratajczak, Jasiński, Szałek (Lech) oraz Urbański, Kupiec (Cracovia).

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Widzów: 136.

Najlepszy piłkarz Lecha: Jakub Czechanowski.

Najlepszy piłkarz Cracovii: Kamil Karcz.

Najlepszy piłkarz meczu: Kamil Karcz.

Statystyki I połowy:

strzały - 9:5

strzały celne - 3:1

strzały niecelne - 6:4

rzuty rożne - 2:1

spalone - 0:0

Statystyki II połowy:

strzały - 5:7

strzały celne - 3:3

strzały niecelne - 2:4

rzuty rożne - 3:0

spalone - 0:1

Statystyki całego meczu:

strzały - 14:12

strzały celne - 6:4

strzały niecelne - 8:8

rzuty rożne - 5:1

spalone - 0:1

->Wyniki Młodej Ekstraklasy<-

->Tabela Młodej Ekstraklasy<-

Źródło artykułu: