Raków Częstochowa pisze historię. W tym sezonie tylko jeden klub mu dorównuje

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa

Znakomicie w swoim debiucie w europejskich pucharach radzi sobie Raków. Częstochowianie są o krok od fazy grupowej Ligi Konferencji. Ich wyniki robią jeszcze większe wrażenie, gdy spojrzy się na losy innych debiutantów w tym sezonie.

Wielu nie dawało im większych szans na sukces w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy (nowe klubowe rozgrywki UEFA na Starym Kontynencie). Tymczasem podopieczni Marka Papszuna udowadniają, że ich poprzedni fenomenalny sezon w Polsce (wicemistrzostwo i krajowy puchar) nie były przypadkowe.

W 2. rundzie kwalifikacji częstochowianie po rzutach karnych okazali się lepsi od Suduvy Mariampol. W kolejnym etapie kwalifikacji czekało na nich bardzo trudne wyzwanie, bowiem dwumecz z Rubinem Kazań.

Raków i tego rywala się nie przestraszył. U siebie bezbramkowo zremisował, a na wyjeździe wygrał po dogrywce 1:0. Co więcej, w ostatniej minucie spotkania kolejny raz wielki kunszt bramkarski pokazał Vladan Kovacević, broniąc rzut karny.

Podopieczni Marka Papszuna awansowali już do 4. rundy kwalifikacji i jeśli pokonają w dwumeczu (19 i 26 sierpnia) belgijski KAA Gent, to zagrają w fazie grupowej Ligi Konferencji.

Bez względu na rozstrzygnięcie w tej parze, już teraz Raków może mówić o udanym debiucie na arenie europejskiej. Tym bardziej, że oprócz częstochowian jeszcze tylko jedna drużyna wśród 12 debiutantów awansowała do 4. rundy kwalifikacji. Twitterowy profil "The Sweeper" poinformował, że chodzi o portugalski zespół Clube Desportivo Santa Clara.

Zobaczcie debiutantów w europejskich pucharach, którzy w tym sezonie odpadli już z rozgrywek:

Czytaj także:
"Hańba", "Jak tym razem będą żartować?". Rosyjskie media rozczarowane Rubinem Kazań
Raków Częstochowa z pokaźną premią! Śląsk Wrocław musi obejść się smakiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Komentarze (0)