Ogromne zamieszanie po meczu Bayernu. Ochrona nie mogła sobie poradzić

Bayern Monachium zdeklasował Bremer SV (12:0) w meczu Pucharu Niemiec. Nie tylko gracze z Bremy nie stanęli na wysokości zadania, ale także ochrona. Po zakończeniu spotkania doszło do sporego zamieszania.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Zamieszanie po meczu Bayernu Twitter / Florian Plettenberg / Zamieszanie po meczu Bayernu
Bayern Monachium przystępował do tego spotkania osłabiony brakiem Roberta Lewandowskiego, Manuela Neuera czy Leona Goretzki. Czołowi gracze dostali od trenera wolne. Mimo to w starciu z piątoligowym Bremer SV był zdecydowanym faworytem.

Spotkanie miało bardzo jednostronny przebieg. Już do przerwy Bayern prowadził 5:0, aby po zmianie stron dołożyć do swojego dorobku kolejnych siedem trafień. Cztery bramki strzelił Eric Choupo-Moting.

Już po zakończeniu pojedynku doszło do sporego zamieszania. Na boisko wybiegli kibice, którzy chcieli zrobić sobie zdjęcia z zawodnikami. Ochrona próbowała ich powstrzymać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

W sieci pojawiło się nagranie z tego zdarzenia. Zamieścił je dziennikarz Florian Plettenberg. Widać na nim, jak służby porządkowe szarpią się z jednym z widzów. W końcu sytuację udało się opanować.

"Niezwykłe sceny po końcowym gwizdku. Kibic szturmuje boisko i prawdopodobnie chce zaatakować gracza Bayernu. Prawie żaden ochroniarz nie zareagował prawidłowo. To trwało przez kilka minut" - przekazał Plettenberg na Twitterze.

Czytaj także:
Liga Mistrzów: znamy komplet uczestników fazy grupowej!
El. LM: sensacja stała się faktem. Jeden z dwóch Polaków awansował

Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Bayern Monachium zwycięży w Pucharze Niemiec?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×