El. LM: sensacja stała się faktem. Jeden z dwóch Polaków awansował

PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: piłkarze Sheriffa Tyraspol cieszą się z awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów
PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: piłkarze Sheriffa Tyraspol cieszą się z awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów

Duże zaskoczenie wisiało w powietrzu od poprzedniego tygodnia, a w środę stało się faktem. W grupie Ligi Mistrzów wystąpi Sheriff Tyraspol z Mołdawii. W europejskiej elicie zagra klub Kamila Piątkowskiego, odpadł zespół Radosława Majeckiego.

Sheriff Tyraspol rozpoczął starania o awans do grupy Ligi Mistrzów w 2001 roku. Przez siedem lat nie do przejścia była dla niego już druga runda eliminacji, później jednak potrafił dojść nawet do decydującego ich etapu. Na zakończenie poprzedniej dekady był na nim eliminowany przez Olympiakos Pireus i FC Basel. Drużyna zbierała doświadczenie w inny sposób - dzięki czterem występom w grupie Ligi Europy.

W tegorocznych eliminacjach piłkarze z Naddniestrza poradzili sobie z albańską Teutą Durres, ormiańskim Alaszkertem Erywań, serbską Crveną Zvezdą Belgrad, a na zakończenie z chorwackim Dinamem Zagrzeb. Tydzień temu w pierwszym meczu wypracowali sobie zaliczkę 3:0 i przylecieli z nią na Stadion Maksimir.

Drużyna, która w poprzedniej rundzie pokonała Legię Warszawa, liczyła jeszcze na przeprowadzenie spektakularnego pościgu. Sheriff potrafił jednak zarządzać meczem, a każda minuta bezbramkowego remisu gasiła zapał Dinama. W 58. minucie Mislav Orsić strzelił groźnie zza pola karnego, ale świetnie bronił golkiper gości. To była ostatnia szansa na dodanie dramaturgii. Po remisie 0:0 gracze z Tyraspolu świętowali historyczny sukces.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Do bramki AS Monaco powrócił Alexander Nuebel, którego w pierwszym meczu zastępował Radosław Majecki. Przedstawiciel Ligue 1 poniósł porażkę 0:1 z Szachtarem Donieck i musiał przygotować ofensywny wariant na rewanż w Charkowie. W 18. minucie straty zostały odrobione uderzeniem Wissama Ben Yeddera i rywalizacja rozpoczęła się w pewnym stopniu od początku.

Ben Yedder wyrastał na najważniejszego piłkarza całego dwumeczu, ponieważ w 39. minucie strzelił drugiego gola po świetnym dograniu z lewego skrzydła. Była nawet szansa na klasycznego hat-tricka w jednej połowie, ale Ben Yeddera poniosło i w czasie doliczonym przed przerwą spudłował w sytuacji sam na sam z Andrijem Piatowem. Jak się okazało, było to kosztowne pudło.

Po przerwie Szachtar musiał reagować i trafieniem Marlosa w 74. minucie doprowadził do dogrywki. W niej nastąpiło rozstrzygnięcie, gol samobójczy na 2:2 w 114. minucie sprawił, że do wyłonienia uczestnika Ligi Mistrzów nie był potrzebny konkurs rzutów karnych. Szachtar osiągnął pierwszy sukces pod wodzą zatrudnionego przed sezonem trenera Roberto De Zerbiego.

Przed szansą na debiut w Lidze Mistrzów stanie Kamil Piątkowski, który latem przeniósł się ostatecznie z Rakowa Częstochowa do Red Bulla Salzburg. Austriacka drużyna przegnała na dobre klątwę eliminacji i poradziła sobie w dwumeczu z Broendby IF. Po zwycięstwie 2:1 u siebie, rozpoczęła rewanż od strzelenia dwóch kolejnych goli w 10 minut. Benjamin Sesko przymierzył do bramki i asystował przy trafieniu Brendena Aaronsona po fatalnym zachowaniu bramkarza z Danii. Broendby potrzebowało trzech goli, strzeliło jednego i w grupie zagra Red Bull.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Dinamo Zagrzeb - Sheriff Tyraspol 0:0

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Sheriff Tyraspol

Szachtar Donieck - AS Monaco 2:2 pd (0:2, 1:2, 1:2)
0:1 - Wissam Ben Yedder 18'
0:2 - Wissam Ben Yedder 39'
1:2 - Marlos 74'
2:2 - Ruben Aguilar (sam.) 114'

Pierwszy mecz: 1:0. Awans: Szachtar Donieck

Broendby IF - Red Bull Salzburg 1:2 (0:2)
0:1 - Benjamin Sesko 4'
0:2 - Brenden Aaronson 10'
1:2 - Andreas Maxso 62'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Red Bull Salzburg

Czytaj także: Zawiodła ofensywa. Pierwszy polski klub odpadł z pucharów
Czytaj także: Thriller z udziałem Rakowa Częstochowa. Historyczny gol i fenomenalny Kovacević w 122. minucie

Komentarze (3)
avatar
WPjestglupie
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A nasza legia to w której grupie zagra. A zapomniałem, odpadli. No cóż, widocznie polskiej lidze daleko do mołdawskiej. Kiedy w końcu rozwiążą ten pseudoklubik, który nic nie wnosi a jedynie ko Czytaj całość
avatar
ja33
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
okazuje sie ,że mozna. 
yatta
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brak powolania dla Piatkowskiego do reprezentacji to dla mnie jasny sygnal, ze Sousa to niewlasciwy czlowiek na tym stanowisku. Tak jakby sie sugerowal tym, ze Kamil nie zagral w kilku pierwszy Czytaj całość