![Raz, dwa, trzy! Tak Robert Lewandowski ustrzelił hat-tricka [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MDgwMS5qYiUGFTtgGgpvMEVNbzpcU2FmElV3cRpDdXwfRnthGgIraQYTIDpbGD4wFRYuOVRfOjQEEyN9RR1iNxMYPzJSFH9rARIsJ0ADKCA4GD86UhgjJQtYe2IHEHV9ARQoZFcVKXY4RXpmBkF1dFZZJyNSUzA)
To była różnica klas. Po dziewięciu minutach Dynamo prowadziło już 2:0 - swój dorobek strzelecki poprawili Carlos De Pena i Mykoła Szaparenko. W 25. minucie Tomasz Kędziora zaznaczył swoją obecność na murawie.
De Pena celnie dośrodkował z rzutu rożnego, Kędziora wyskoczył najwyżej i uprzedził bramkarza drużyny przeciwnej. 27-latek głową skierował piłkę do siatki.
Później na listę strzelców wpisali się jeszcze wspomniany De Pena, Witalij Bujalskyj oraz Wiktor Cyhankow (dwie bramki). Zawodnicy Kołosu Kowaliwka nie potrafili odpowiedzieć. W 6. kolejce zespół Dynama Kijów rozbił rywala 7:0 i utrzymał się na fotelu lidera ligi ukraińskiej.
W 61. minucie Kędziora opuścił plac gry, Mircea Lucescu wpuścił Ołeksandra Karawajewa. Dla kadrowicza był to pierwszy gol w sezonie 2021/22. Prawy obrońca został uwzględniony w kadrze Biało-Czerwonych na wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata.
Dynamo Kijów - Kołos Kowaliwka 7:0 (6:0)
1:0 - Carlos De Pena 6'
2:0 - Mykoła Szaparenko 9'
3:0 - Tomasz Kędziora 25'
4:0 - Witalij Bujalskyj 34'
5:0 - Carlos De Pena 39'
6:0 - Wiktor Cyhankow 45'
7:0 - Wiktor Cyhankow 67'
Gol Tomasza Kędziory (od 37:15):
Czytaj także:
Serie A: silna ofensywa nie złamała Łukasza Skorupskiego
Znamienne słowa Macieja Skorży. Takiego Lecha Poznań nie było już dawno
Czy Kędziora będzie podstawowym obrońcą reprezentacji Polski? 
na Instagramie 
na Facebooku 
