O tym, że Angel Rodado może zagrać w Polsce, zaczęto mówić w styczniu 2020 roku, gdy Hiszpana łączono z Legią Warszawa. Wtedy do konkretnych rozmów jednak nie doszło, bo Legia szukała piłkarza o innym profilu.
W następnych okienkach temat wracał, a najbardziej zainteresowany Hiszpanem był Piast Gliwice, który pytał o niego kilka razy.
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że gliwiczanie złożyli nawet ofertę kupna Rodado, ale została odrzucona. Tyle że to było wcześniej. Tego lata sytuacja Rodado uległa zmianie, ale podejście polskich klubów również.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowne uderzenie z rzutu wolnego. Nie uwierzysz, kto strzelał
Po awansie przestał grać
Ibiza (gra tam Mateusz Bogusz) awansowała do Segunda Division, a 24-letni Rodado nie ma miejsca w pierwszym składzie. Dlatego podjął decyzję o opuszczeniu klubu. Jego otoczenie próbowało zainteresować nim kilka polskich klubów, ale żaden z nich nie zdecydował się na podjęcie rozmów. Tym razem, jak słyszeliśmy w kuluarach, była opcja przejęcia go za darmo, pozostało dogadanie indywidualnej umowy.
Primer punto de la temporada ante un complicado rival. Contento por el debut del equipo, pero queremos más. #AR9 #VamosIbiza pic.twitter.com/xDw3ZCkKNg
— Angel Rodado (@rodadoangel97) August 14, 2021
Sygnał z Polski nie nadszedł
Rodado czekał na sygnał z Polski, ale nic takiego nie nastąpiło. Teraz, jak słyszymy, jego przyszłość jest już jasna. Napastnik podpisze kontrakt z Barceloną B. Ten transfer ma zostać ogłoszony w poniedziałek. Barcelona B gra na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej. Z naszych informacji wynika, że będzie to transfer definitywny, a Rodado podpisze trzyletni kontrakt.
W barwach Ibizy, w rozgrywkach Segunda B, Rodado strzelił 27 goli w 86 meczach.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)