[tag=75125]
Angel Rodado[/tag], napastnik hiszpańskiej Ibizy, za kilka dni może zostać wolnym piłkarzem. Wprawdzie jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2022 roku, ale z informacji WP SportoweFakty wynika, że jest możliwość pozyskania go bez konieczności płacenia kwoty odstępnego.
O 24-letnim Rodado (179 cm/74 kg) w Polsce zrobiło się głośno zimą 2020 roku, gdy pojawiły się informacje o zainteresowaniu nim ze strony Legii Warszawa. Wtedy jednak do konkretnych rozmów nie doszło, choć na Łazienkowskiej przyznano, że znają tego piłkarza. Mistrz Polski w tamtym momencie szukał jednak kogoś o innym profilu.
Piast pytał kilka razy
Z naszych informacji wynika, że o Rodado kilkakrotnie pytał Piast Gliwice. Nieoficjalnie można usłyszeć, że i Lech Poznań na pewnym etapie był zaznajomiony z tematem. Wcześniej jednak przymiarki do Polski upadały przez to, że trzeba było za Hiszpana zapłacić. Dwa sezony temu, gdy bardzo dobrze spisywał się w trzeciej lidze hiszpańskiej, Ibiza oczekiwała za niego 2 miliony euro. A precyzyjniej: taka była jego klauzula odejścia.
Nueva semana, nuevo reto#AR9 pic.twitter.com/Y9d5mixWjb
— Angel Rodado (@rodadoangel97) August 17, 2021
Pokazał się z Barceloną
Sezon 2019/20 był dla Rodado najlepszy. W 29 ligowych meczach strzelił 13 goli, z dobrej strony pokazał się też w meczu Pucharu Króla z Barceloną. W poprzednich rozgrywkach (też na poziomie trzeciej ligi) zagrał 24 mecze i zdobył 5 goli. Ibiza awansowała do drugiej ligi hiszpańskiej, a Rodado zagrał w tym sezonie raz, wchodząc w doliczonym czasie gry w starciu z Realem Saragossa. Jest obecnie klubowym kolegą Mateusza Bogusza.
W Polsce szansa na odbicie się
Co do Polski, to Rodado zdaje sobie sprawę, że w Ekstraklasie wypromowało się wielu jego rodaków i to też skłania go do tego, aby rozpatrzyć ewentualne propozycje z Polski.
A czy takie nadejdą? Jak wiadomo, kilka klubów Ekstraklasy wciąż szuka napastnika. Okienko transferowe w Polsce kończy się 1 września.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)