Nicola Zalewski zadebiutował w kadrze. Zdradził, co mówił mu Paulo Sousa

Getty Images /  Lars Baron - FIFA / Na zdjęciu: Nicola Zalewski
Getty Images / Lars Baron - FIFA / Na zdjęciu: Nicola Zalewski

Nicola Zalewski był jednym z trzech piłkarzy, który w meczu z San Marino (7:1) zadebiutowali w polskiej kadrze. Zawodnik AS Roma zaliczył asystę, a w rozmowie z TVP zdradził, co powiedział mu przed wejściem na boisko selekcjoner.

Mecz z San Marino był dla selekcjonera Paulo Sousy okazją do przetestowania kolejnych graczy. Już w przerwie dokonał trzech zmian, ściągając m.in. Roberta Lewandowskiego.

Jak się później okazało, tata Nicoli Zalewskiego dopytywał, czy trener może dokonać kolejnych zmian. Chciał bowiem zobaczyć swojego syna na boisku.

W 66. minucie Zalewski otrzymał swoją szansę, gdy zastąpił Tymoteusza Puchacza. - Trochę presji było, ale później dobrze, że się pojawiłem i cieszę się bardzo z debiutu i asysty - powiedział w rozmowie z TVP.

ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"

Zalewski wyjawił także, co przed wejściem na boisko powiedział mu trener Sousa. - Żeby grać spokojnie, czysto i po prostu robić swoje - zdradził debiutant. - Dziękuję rodzicom, którzy byli już na meczu z Albanią, będą także na pojedynku z Anglią - dodał.

19-latek w debiucie zanotował asystę przy trafieniu Adama Buksy na 7:1. - To była taka normalna, prostopadła piłka. Wrzuciłem lewą nogą, powiedzmy, że to moja słabsza. Dobra piłka i Adam strzelił, cieszę się bardzo - skomentował tę sytuację.

Czytaj także:
Paulo Sousa: Taką drużynę kocham oglądać. Wyróżnił dwóch graczy
Twitter sceptyczny po wygranej Polaków nad San Marino. "Teraz czekamy na Anglię"

Komentarze (0)