Debiut Cristiano Ronaldo opóźniony? Pojawiły się komplikacje

Sprawdziliśmy, czy kibice wierzą w reprezentację Polski. Wymowne wyniki

Kilka dni przed zamknięciem letniego okna transferowego Cristiano Ronaldo zasilił szeregi Manchesteru United. Dla tego klubu jest wręcz legendą. Wszystko dlatego, że pierwsze kroki w wielkim futbolu stawiał właśnie w tym zespole.

Pierwszy mecz Ronaldo po powrocie do "Czerwonych Diabłów" będzie bez wątpienia wielkim wydarzeniem. Początkowo zakładano, że zadebiutuje już w tę sobotę, w starciu z Newcastle United.

Pojawiły się jednak perturbacje. Portugalczyk obecnie przebywa na kwarantannie, która potrwa do piątku. Do tego czasu oczywiście nie może trenować z zespołem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

W związku z tym dziennikarze "The Sun" sugerują, że jego debiut się opóźni. Uznano, że Ole Gunnar Solskjaer raczej nie pozwoli mu zagrać bez poważniejszych przygotowań.

Wiele osób liczyło, że Ronaldo wybiegnie na boisko. Ceny biletów na sobotnie spotkanie z tego powodu znacznie wzrosły. Chciano skorzystać z tego, że meczu nie będzie w telewizji.

Niektórzy mogą się jednak rozczarować. Być może na pierwszy mecz Ronaldo w Manchesterze United będzie trzeba poczekać do wtorku, kiedy jego zespół zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Young Boys.

Czytaj także:
> Czy Polacy wystąpią w MŚ 2022? Oszacowano ich szanse
> "To może być niebezpieczne". Gareth Southgate ostrożny przed meczem z Polską