O godzinie 20.45 rozpocznie się mecz eliminacji MŚ między Polską i Anglią. Faworyci są jedni, a remis będzie traktowany w kategorii dużej niespodzianki, bowiem w ostatnich dwóch spotkaniach nasi zagrali słabo z Albanią, a w drugim ich rywalem było San Marino.
Polacy już grali pierwsze spotkanie z Anglikami w marcu tego roku i przegrali 1:2 (więcej TUTAJ). Wynik był lepszy niż gra, bowiem w pierwszej połowie nie istnieliśmy. Potem zdobyliśmy gola, po strzale Jakuba Modera był remis, jednak po rzucie rożnym Anglicy wpakowali nam drugą bramkę i zgarnęli trzy punkty.
Nasza reprezentacja wystąpiła bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Teraz piłkarz Bayernu zagra, a na dodatek jest w kapitalnej formie. Przypomniał o tym Zbigniew Boniek, do niedawna prezes PZPN, były znakomity piłkarz.
"Tylko przypomnę, że ostatni mecz na Wembley był bardzo wyrównany, graliśmy bez naszego najlepszego piłkarza, mogliśmy spokojnie zremisować, dzisiaj nie pękniemy przed nimi" - napisał Boniek.
Anglicy zapowiadali, że będą specjalnie pilnować Lewandowskiego, który w 2021 roku w 34 spotkaniach zdobył 44 gole (35 dla Bayernu, 9 dla kadry).
Robi wielkie wrażenie! Robert Lewandowski nie zapomniał o żonie w dniu jej święta
Teatr jednego aktora. Kadra coraz bardziej zależna od "Lewego"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci