To może być ten moment! Niech ten ogień nie zgaśnie

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Polski po strzeleniu gola przez Damiana Szymańskiego (w środku)
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Polski po strzeleniu gola przez Damiana Szymańskiego (w środku)

Siedem lat czekaliśmy na cud i porywający mecz naszej reprezentacji. Było jedno i drugie. To może być przełomowy moment drużyny Paulo Sousy.

Polski kibic chciał igrzysk i to właśnie dostał. Nasi piłkarze od początku "rzucili się" na Anglików jak w walce na gołe pięści. Polacy biegali wszędzie, jak do pożaru. Kamil Glik z takim impetem zatrzymywał Harry'ego Kane'a, że gdyby mógł, to by go pogryzł. A "fu*k you" wykrzyczane przez naszego obrońcę ze wściekłością byka do Jacka Grealisha po jednej z przepychanek, było odbiciem heroizmu i nastawienia reprezentacji w tym spotkaniu.

Przecież nasi piłkarze szarpali się z Anglikami jeszcze w przerwie meczu. Glik z Harrym Maguirem, a Tymoteusz Puchacz z Grealishem. Zatrzymywany przez polskich graczy Grealish chyba nigdy wcześniej nie czuł tak dużej frustracji.

Może mało było finezji w naszej grze - to prawda. Bo niestety akcje Biało-Czerwonych wyglądały zazwyczaj tak samo: po przejęciu piłki, obojętnie który zawodnik w białej koszulce szukał dalekim podaniem Roberta Lewandowskiego. Ale drużyna Paulo Sousy pokazała to, co każdy Polak kocha i ceni najbardziej: walkę, zaangażowanie i ofiarność. Do końca!

W środę widać było drużynę. Ekipę, która - jak w ustawkach chuliganów - leci z pięściami na wrogów, wiedząc, że nikt się nie cofnie. Blisko było, żebyśmy znowu powiedzieli do siebie: "brawo za walkę", ale "tym razem znowu się nie udało". Siedem lat czekaliśmy na wyjątkowy moment dla naszej drużyny narodowej. Wtedy kadra Adama Nawałki pokonał w eliminacjach Euro 2016 Niemców - mistrzów świata. Teraz zatrzymaliśmy wicemistrzów Europy. Tamten zespół narodził się i później osiągnął świetny wynik na mistrzostwach Europy i dokładnie takiego samego przełomu potrzebował zespół Sousy. Może w końcu ten wywalczony w bojach remis zbuduje nową drużynę.

I oby tylko nie okazało się, że nasi piłkarze potrafią "spiąć" się jedynie na tych najlepszych rywali. Pamiętamy Euro 2020 i remis z Hiszpanią (1:1) po świetnej walce. Chcemy, żeby Grzegorz Krychowiak zawsze był na boisku lwem, a nie wycofanym, ospałym tygrysem. By Karol Linetty z wieku dorosłego już nie wychodził, a Puchacz w każdym kolejnym spotkaniu rozgrywał mecz życia. Niech ten płomień w oczach i impet w nogach nie zgasną. To może być nowe otwarcie naszej reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Komentarze (30)
avatar
Jerzy Wilski
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bardzo dobry mecz - bardzo dobra gra naszej drużyny, przed meczem pisałem ze nasi to kopacze, o klasę albo dwie niżej czołówki z najlepszych klubów lig europejskich, tym bardziej byłem zaskoczo Czytaj całość
avatar
R4vix
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
cadi
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taaaa..Porywający mecz.... Panowie pismaki ,może wystąpicie do Prezydenta Dudy o ustanowienie dnia 08.09.2021 świętem narodowym? Polska reprezentacja w ostatniej chwili remisuje mecz z przecięt Czytaj całość
avatar
Wiesiek Kamiński
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Czekam, kiedy Szczęsny obroni coś, co nie musiał obronić. nawet strzał z 2km... 
avatar
Tomasz Ducki
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Czy zagorzali kibice nie widzą że Polska gra żle tylko szczęśliwie. Albania grała pięknie , powinna wygrać, Anglikom nawet remis nie był potrzebny, Polacy mieli obowiązek z nimi wygrać, szczęśl Czytaj całość