- Nie wysłali mnie na trybuny z powodu nerwowości, wysłali mnie za poinformowanie sędziego, że jest druga piłka i gra musiała zostać zatrzymana. W tym kraju wysyłają cię za nic - w ten sposób szkoleniowiec skomentował decyzję sędziego Carlosa Del Cerro Grande (więcej TUTAJ).
W 6. kolejce Primera Divsion podopieczni Ronalda Koemana bezbramkowo zremisowali z Cadiz CF. Po czerwonej kartce trener Barcelony został dodatkowo ukarany przez Komitet ds. Rozgrywek.
Koeman nie zasiądzie na ławce trenerskiej w dwóch najbliższych kolejkach. To oznacza, że zawodnicy będą musieli radzić sobie bez Holendra w spotkaniach z Levante UD (26 września) i Atletico Madryt (2 października).
Na domiar złego Komitet odrzucił odwołania Katalończyków w sprawie kartek pokazanych Sergio Busquetsowi oraz Frenkiemu de Jongowi. Po dwóch kolejnych remisach FC Barcelona zajmuje siódme miejsce w ligowej stawce.
Niewykluczone, że Koeman wkrótce pożegna się ze stanowiskiem. Zdaniem "Mundo Deportivo" jego przyszłość rozstrzygnie się po starciu z Levante.
Czytaj także:
Polak chciał pomóc dzieciakom. Takich reakcji się nie spodziewał
Ole Gunnar Solskjaer odgryzł się Juergenowi Kloppowi. "Widzę dużą różnicę"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"