Internet żyje wielką wygraną Legii. "Mają jaja"

PAP / Leszek Szymański  / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk i Patson Daka
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk i Patson Daka

To prawdziwa sensacja! Legia Warszawa pokonała Leicester City w 2. kolejce grupowych zmagań w Lidze Europy. Wystarczyło 1:0 do szczęścia i trzech punktów. "Polskie wieczory bez wstydu w europejskich pucharach, tęskniłem" - napisał Paweł Kapusta.

Dawno nie było takiego wieczoru dla żadnej polskiej drużyny w europejskich pucharach. Zwykle fani musieli cieszyć się z dobrych występów naszych reprezentantów grających w czołowych klubach, np. Bayernu Monachium z Robertem Lewandowskim.

Tym razem Legia Warszawa sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując po bramce Mahira Emrelego 1:0 jedną z najlepszych angielskich drużyn, Leicester City.

Z gratulacjami pospieszył m.in. Paweł Kapusta, redaktor naczelny WP SportoweFakty czy Dawid Celt, były tenisista, trener i prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej. Sukces ucieszył też Projekt Warszawa, siatkarską drużynę, która swoje mecze rozgrywa na Torwarze, po drugiej stronie ulicy od stadionu Legii.

Mateusz Święcicki z Eleven Sports przypomniał mecz z 1995 roku z Blackburn Rovers, który Legia wygrała... 1:0.

Doceniony też został Emreli, strzelec bramki. Świetnie sobie poradził, przez co otrzymał pochwały od Michała Kołodziejczyka z Canal+ oraz Michała Pola.

Sebastian Staszewski, dziennikarz Interii, napisał wprost: "Legia trenera Michniewicza w Europie ma po prostu jaja".

Czytaj też: 
LE: To znowu się stało! Legia szaleje w pucharach
Kibice Legii znów to zrobili! O ich oprawie już jest głośno

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić

Komentarze (0)