Czesław Michniewicz wprost po klęsce w Gdańsku. Jasno ocenił swój zespół

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Pomimo bardzo dobrej serii w europejskich pucharach, Legii Warszawa wciąż nie wychodzą mecze w PKO Ekstraklasie. Po porażce 1:3 z Lechią Gdańsk, Czesław Michniewicz był rozbrajająco szczery.

Od samego początku Czesław Michniewicz nie był chętny do szerszych analiz. - Cóż można powiedzieć po takim meczu? Zagraliśmy słabe spotkanie i zasłużenie przegraliśmy - powiedział trener Legii Warszawa po porażce 1:3 z Lechią Gdańsk.

Gracze z Warszawy w wielu aspektach ustępowali gdańszczanom. - Na szczegółową analizę zachowań na boisku przyjdzie jeszcze czas. Przyjeżdżając do Gdańska mieliśmy jeden wspólny trening, pierwszy po meczu z Leicester. Trenowaliśmy na bocznym boisku stadionu przy ulicy Traugutta i nie wyglądało to dobrze. Było widać ciężkie nogi u zawodników. Wiedziałem, że będziemy potrzebować korekt w składzie - zauważył Michniewicz.

- Zgodnie z zasadami fizjologii, potrzeba minimum 72 godziny na regenerację. Liczyłem na to, że po przerwie wejdą ci co grali z Leicester i ożywią grę, a także będzie więcej składnych akcji. Popełnialiśmy dużo błędów i w drugiej połowie niewiele się zmieniło. Straciliśmy trzy bramki - jedną z rzutu wolnego, dwóch pozostałych można było uniknąć. Mieliśmy niewiele sytuacji. Przypominam sobie tę, po której Kastrati nie podał piłki do Emrelego, innych już nie. Były tylko pojedyncze wrzutki i dośrodkowania - dodał trener Legii Warszawa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?

Czy Lechia czymś zaskoczyła mistrzów Polski? - Nie chcę nic ujmować Lechii, która zagrała dobre spotkanie i strzeliła trzy bramki. Ciężko tu mówić o zaskoczeniu. My nikogo nie zaskakujemy i również my nie byliśmy zaskoczeni. Lechia miała lepszy dzień i wykorzystała sytuacje. Zagrali dobre spotkanie i zasłużenie wygrali - przekazał Czesław Michniewicz.

Komentarze (12)
avatar
Cheers
4.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz przez tydzień będą dyskutować o Legii, jakby to kogoś interesowało. Czy to jakaś nowość, że ci co grają w pucharach dostają w lidze lanie. Tak jest co sezon. 
avatar
piocie
4.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i skończyło się rumakowanie. Teraz lanie od Lecha i po sezonie ! 
avatar
STARY ZGRED
4.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"pocałunek śmierci"- tak w przypływie szczerości określił to Probierz i zaraz został zhejtowany.Zawłaszcza przez media.Bo to właśnie media,dziennikarze i pracujący dla nich tzw eksperci uparcie Czytaj całość
avatar
Roni Bydlak
4.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To ty jeszcze pracujesz, Mou? Chyba pudel upił się i jeszcze śpi... 
avatar
Peter Stiepa
4.10.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
nieumiejetnosc dlugoterminowego zarzadzania projektem na srednim szczeblu = prezes ma wizje i strategie, ale nie ma kierownikow, ktorzy to zrealizuja. Tak samo jak w polskich firmach...