To może być rewolucja w Premier League. Szejkowie o krok od przejęcia kolejnego klubu

"Ma superinstynkt". Były reprezentant Włoch docenił klasę polskiego napastnika

Majątek potencjalnych nowych właścicieli "Srok" szacuje się na około 320 miliardów funtów. Dla porównania, dotychczas najbogatszych właścicieli w futbolu posiadało Paris Saint-Germain.  Qatar Investment, odpowiednik Saudyjskiego Funduszu, który swoją twarzą firmuje Nasser Al-Khelaifi, ma dysponować 220 miliardami funtów. To jedyny podmiot, który mógł się równać jakkolwiek z majątkiem Saudyjczyków. Trzeci na liście, Szejk Mansour bin Zayed Al Nahyan, posiadający Manchester City, dysponuje "zaledwie" 21 miliardami funtów.

O przejęciu Newcastle United przez arabskich inwestorów mówiło się już od ponad roku. Początkowo jednak transakcję tę blokowały władze Premier League. Kością niezgody były nielegalne transmisje spotkań najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii właśnie na terenie Arabii Saudyjskiej.

Nowi właściciele mają przejąć 80 procent akcji klubu z rąk Mike'a Ashleya, który rządził Newcastle przez ostatnie 14 lat. Przez ten czas zdążył jednak zapracować na znaczną niechęć ze strony kibiców, którzy od długiego czasu domagali się jego odejścia.

Wciąż nie wiadomo, kto formalnie miałby kierować Newcastle, być kimś takim, kim w PSG jest właśnie Al-Khelaifi. Władze Premier League miały jednak otrzymać zapewnienie, że władze państwowe Arabii Saudyjskiej nie będą bezpośrednio ingerować w funkcjonowanie klubu.

Czytaj także: 
- Tym razem duetami. Oto najlepsi piłkarze 10. kolejki w PKO Ekstraklasie
- Efekt Kaczmarka. Diametralna zmiana w Lechii Gdańsk

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy