Tomaszewski oburzony jego obecnością. "To jest skandal"

konsekwencji. Dlatego Jasiu taki madry i wygadany,

kadrę- w tej sytuacji to mój faworyt na następnego trenera.

jedzie Tomaszewski.

zaistnieć w przestrzeni publicznej nie licząc się z pośmiewiskiem. Jak daleko temu panu do innych znanych i wybitnych postaci polskiego futbolu. Jedynym który dotrzymuje kroku Tomaszewskiemu jest Wdowczyk którego komentarze pod adresem Sousy są żenujące. Ale taka jest cecha małych ludzi.

RZECZYWISTOŚCIĄ. Warto sobie przypomnieć jaki to Sousa był dobry dla Tomaszewskiego - Janek Tomaszewski jest teraz jego największym krytykiem. Swego czasu Piotr Zieliński - nie zostawiał na nim suchej nitki. Tych przykładów można wymieniać wiele. Nie przypominam sobie, aby Tomaszewski odważył się skrytykować Bońka, nie daj Boże Lewandowskiego. Skoro to jest taki super gracz to dlaczego nasza reprezentacja gra słabo - gol z Anglią w ostatniej minucie był golem dość szczęśliwym. po bardzo ładnej akcji i asyście Lewandowskiego - remis został uratowany. NIEMCY NIE PATYCZKUJĄ SIĘ Z LEWANDOWSKIM JAK GRA ŹLE. ZRESZTĄ SAM LEWANDOWSKI DOSKONALE WIE, ŻE JEGO POZYCJA W KLUBIE TO NIC PEWNEGO, JEZELI BEDZIE GRAŁ ŹLE TO "auf Wiedersehen" . =============================================================================== W RÓŻNEGO RODZAJU MEDIACH MAMY DOCZYNIENIA Z OPINIAMI EKSPERTÓW, NAJCZĘŚCIEJ BYŁCY PIKLKARZY. Wszyscy są źli, ale ja jestem ekspertem i jestem najmądrzejszy. Tak można pokrótce określić merytorykę wypowiedzi Tomaszewskiego. Oczywiście świętością jest Robert Lewandowski pomimo, że jego notowania na transfermarkt.de i pl są na niezmiennym poziomie, wg. tego samego portalu na liście najbardziej wartościowych piłkarzy Bayernu jest on na 8 miejscu. ================================================================================== Janek miał szanse i okazję zaistnieć jako trener i miał okazję zacząć od wysokiego poziomu - najpierw jako trener bramkarzy w reprezentacji Andrzeja Strejlaua, a potem jako dwudniowy trener ŁKS Łódź. Świetnie o Tomaszewskim i jego relacjach z Antonim Piechniczkiem wypowiedział się na łamach "Tygodnika Kibica" Andrzej Person. ================================================================================= Czy były piłkarz, który nie może potem pochwalić się dorobkiem jako trener czy menedżer może w środowisku uchodzić za eksperta? Pytanie jest retoryczne. To nam kibicom może wydawać się, że to takie proste.