Od spotkania z Hiszpanią na Euro 2020 Paulo Sousa w każdym meczu decyduje się na grę dwoma napastnikami. Robertowi Lewandowskiemu na zmianę towarzyszyli w ataku Adam Buksa i Karol Świderski, którzy wykorzystali absencje kontuzjowanych Arkadiusza Milika oraz Krzysztofa Piątka. Wydaje się, że w kolejnych meczach eliminacji MŚ Portugalczyk również będzie stawiał na dwóch atakujących.
Innego zdania jest jednak Jan Tomaszewski. Według byłego bramkarza Sousa powinien zrezygnować z drugiego napastnika, a za przykład podaje Bayern Monachium, który w ostatnich meczach pokonał wysoko RB Lipsk (4:1) czy FC Barcelona (3:0). W zespole Bawarczyków Lewandowski jest osamotniony na szpicy i zdaniem byłego bramkarza, powinno tak być również w kadrze.
- Musimy grać jedną dziewiątką. Bo jeśli gramy dwoma dziewiątkami, czy jest to Piątek, czy jest Buksa, czy to jest Milik, czy to jest Świderski, po prostu oni mu przeszkadzają - przyznał Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".
Skąd taki wniosek? - Nawet Albańczycy byli z nami lepsi, gdy graliśmy dwoma dziewiątkami - uważa legendarny bramkarz. Przypomnijmy, że po raz ostatni reprezentacja Polski zagrała jednym napastnikiem na inaugurację Euro 2020, przeciwko Słowacji (porażka 1:2).
Tomaszewski jakiś czas temu krytykował też samego Lewandowskiego, mówiąc, że zagrał "nierozsądnie" przeciwko San Marino (więcej TUTAJ).
Czytaj też: "To nie jest normalne". Jan Tomaszewski ma radę dla Wojciecha Szczęsnego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol