W piątkowy wieczór Paulo Sousa, wraz z team managerem Jakubem Kwiatkowskim, obejrzał z trybun mecz Arsenal - Aston Villa. Kanonierzy wygrali 3:1, a wśród gości 90 minut grał Matty Cash.
W sobotę przed południem, w hotelu, w którym zatrzymał się selekcjoner, doszło do rozmowy Sousy z Cashem. To było pierwsze spotkanie twarzą w twarz, wcześniej rozmawiali telefonicznie.
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że rozmowa odbyła się w świetnej atmosferze. 24-letni Cash okazuje się nie tylko dobrym piłkarzem, ale też bardzo sympatycznym, otwartym człowiekiem, a wiadomo, że to tylko może pomóc w aklimatyzacji w kadrze.
Rozmowa Casha z Sousą trwała około 90 minut, ale to niejedyne ich spotkanie. Jeszcze dziś kandydat do gry w reprezentacji Polski ma się pojawić wraz z rodziną na drugim spotkaniu, w polskiej ambasadzie w Londynie.
Jeśli wszystko dobrze pójdzie z dokumentami, to Cash zostanie powołany na listopadowe mecze z Andorą i Węgrami. Selekcjoner chciałby mu dać szansę debiutu jeszcze przed marcowymi barażami, o udział w których wciąż walczymy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego