Manchester United na kolanach w hicie Premier League! Czas Solskjaera dobiegł końca?

PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Liverpool FC
PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Liverpool FC

Spotkanie z Liverpoolem miało być decydujące dla Ole Gunnara Solskjaera. Manchester United zaprezentował się tragicznie na Old Trafford i przegrał aż 0:5. Dodatkowo Czerwone Diabły kończyły niedzielny hit w dziesiątkę po brutalnym faulu Paula Pogby.

W tym tygodniu znany dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że niedzielny hit będzie decydujący w kontekście przyszłości Ole Gunnara Solskjaera. Norweg miał więc przynajmniej zremisować z Liverpoolem.

Manchester United jednak rozpoczął spotkanie fatalnie. Jak się później okazało, był to początek dramatu Czerwonych Diabłów. Strzelaninę już pięć minut po pierwszym gwizdku rozpoczął Naby Keita, który po podaniu Mohameda Salaha pokonał Davida de Geę w sytuacji sam na sam.

Chwilę później Liverpool FC wygrywał już dwoma bramkami. Diogo Jota z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie. Niewątpliwie to Salah zyskał miano bohatera pierwszej połowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Egipcjanin po asyście dołożył jeszcze dwie bramki przed przerwą. Pierwotnie świetnie wykorzystał podanie Naby'ego Keity, a potem Joty. Manchester United do szatni schodził więc z czterobramkową stratą!

W drugiej połowie Mohamed Salah skompletował hat-tricka. Po fantastycznym zagraniu Jordana Hendersona, gwiazdor "The Reds" dobił rywali. Zawodnicy Czerwonych Diabłów po kolejnych, straconych golach pokazywali swoją frustrację.

Jako pierwszy przed przerwą zrobił to Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z całym impetem kopnął piłkę, która znajdowała się w okolicach brzucha Curtisa Jonesa. Ostatecznie dostał tylko żółtą kartkę i miał sporo szczęścia, że nie wyleciał z boiska.

Mimo pobłażliwości arbitra przy zachowaniu gwiazdora Manchesteru United, jego zespół kończył niedzielne spotkanie w osłabieniu. Wszystko za sprawą Paula Pogby. Reprezentant Francji brutalnie sfaulował Naby'ego Keitę, atakując staw skokowy pomocnika "The Reds". Piłkarz Liverpoolu opuścił murawę na noszach.

Licznik goli Liverpoolu stanął na pięciu. Fani Czerwonych Diabłów wychodzili ze stadionu już przed końcowym gwizdkiem. Po fatalnej porażce wszyscy czekają na decyzję dotyczącą przyszłości Ole Gunnara Solskjaera.

Manchester United - Liverpool 0:5 (0:4)
0:1 - Naby Keita 5'
0:2 - Diogo Jota 13'
0:3 - Mohamed Salah 38'
0:4 - Mohamed Salah 45+4'
0:5 - Mohamed Salah 50'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Victor Lindelof, Harry Maguire, Luke Shaw - Scott McTominay, Fred - Mason Greenwood, Bruno Fernandes, Marcus Rashford - Cristiano Ronaldo

Liverpool: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Ibrahima Konate, Virgil Van Dijk, Andrew Robertson - Naby Keita, Jordan Henderson, James Milner - Mohamed Salah, Roberto Firmino, Diogo Jota

Żółte kartki: Cristiano Ronaldo (Manchester United), Fred (Manchester United), Luke Shaw (Manchester United), Bruno Fernandes (Manchester United), Harry Maguire (Manchester United)

Sędzia: Anthony Taylor

Zobacz też:
Trzy gole w El Clasico. Emocje w doliczonym czasie
Godzina walki na boisku, pół godziny gry i bombowy strzał Starzyńskiego

Źródło artykułu: