Niecodzienne obrazki. Tak chroniono Neymara

Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Neymar wykonujący rzut rożny na stadionie w Marsylii
Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Neymar wykonujący rzut rożny na stadionie w Marsylii

Na boisku Neymar, Messi czy Milik, obok murawy... ochroniarze. W trakcie meczu Olympique Marsylia - Paris Saint-Germain było naprawdę gorąco!

Największym bohaterem spotkania mógł być Arkadiusz Milik, który trafił do siatki po dograniu Pola Liroli. Sędzia anulował jednak trafienie, bo asystujący był na spalonym. Reprezentant Polski tylko złapał się za głowę słusznej po decyzji arbitra.

Za głowę mogli złapać się też piłkarze Paris Saint-Germain, gdy widzieli, jak kibice Olympique Marsylia reagują na Neymara. Brazylijski gwiazdor PSG musiał wykonywać rzuty rożne przy asyście ochroniarzy wyposażonych w tarcze, by w jego głowę nie poleciały zapalniczki czy butelki.

Nie było to jedyne zajęcie ochroniarzy w niedzielny wieczór. Ci musieli interweniować też wtedy, gdy na placu gry pojawił się kibic biegnący w kierunku Lionela Messiego. Tuż po tym, jak fan dobiegł do gwiazdora, zajęli się nim stewardzi i policjanci.

Kibice dali też o sobie znać odpalając race dymne. Przez to sędzia na moment musiał przerwać mecz w pierwszej połowie. Fani uspokoili się, gdy spiker zakomunikował, że w przypadku powtórzenia takiego zachowania spotkanie zostanie zakończone.

Niestety doszło też do groźniejszych incydentów w okolicach stadionu. Tam wybuchły zamieszki między kibolami z policją. Służby użyły gazu łzawiącego. Jeden z funkcjonariuszy został rzucony kamieniem w twarz, co wymagało jego transportu do szpitala.

W tym sezonie na Olympique Marsylia nałożono już dwie kary za incydenty na trybunach - po meczach z OGC Nice i Angers SCO.

Zobacz też:
Szykuje się wielki powrót do reprezentacji Polski. Sousa poleci do Francji
"Najczarniejszy dzień". Solskjaer jasno o tym, czy poda się do dymisji

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Komentarze (1)
avatar
steffen
24.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Jeden z funkcjonariuszy został rzucony kamieniem w twarz" :D A "redaktor" gdzie został nauczony takiego stylu?