Mowa oczywiście o Arkadiuszu Miliku, którego po raz ostatni w meczu reprezentacji Polski oglądaliśmy w marcu tego roku. Wtedy rozegrał trzy spotkania w ramach eliminacji mistrzostw świata (z Węgrami, Andorą i Anglią), miesiąc później przydarzyła mu się kontuzja.
Od maja do końca września Arkadiusz Milik nie grał z powodu urazu kolana. Przez problemy zdrowotne napastnik stracił szansę na wyjazd na Euro 2020. Pod koniec ubiegłego miesiąca wrócił na boisko, od tego czasu wystąpił w czterech spotkaniach Olympique Marsylia. Strzelił jedną bramkę.
Kolejnym krokiem ma być powrót do reprezentacji Polski. 27-latek ma być powołany na listopadowe zgrupowanie Biało-Czerwonych, w trakcie którego kadra Paulo Sousy rozegra dwa ostatnie mecze eliminacji MŚ 2022: 12 listopada Polacy zmierzą się na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później u siebie z Węgrami.
Wcześniej - jak informuje Interia - Paulo Sousa, wspólnie z jednym z asystentów, ma oglądać Arkadiusza Milika w akcji. Selekcjoner reprezentacji Polski w środę ma pojawić się na wyjazdowym spotkaniu Olympique Marsylia przeciwko OGC Nice.
"Celem wizyty będzie oczywiście obserwacja Milika i rozmowa z polskim piłkarzem" - donosi Interia.
Powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski mają zostać ogłoszone pod koniec października. Zaproszenie dla Milika będzie oznaczać ogromną konkurencję w ataku Biało-Czerwonych. Ostatnio w tej formacji powoływani byli Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Adam Buksa oraz Karol Świderski.
Zobacz też:
Legenda Olympique Marsylia zachwycona Milikiem. "Jedno mi się w nim podoba. To wygląda na wielki dar!"
"Prawdziwy koszmar". Tak Francuzi nazwali po meczu Milika
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)