Manchester United w trwających rozgrywkach spisuje się w kratkę. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera potrafili pokonać na wyjeździe Tottenham 3:0, ale przegrali też dwa ważne mecze u siebie - z Liverpoolem (0:5) i derbowe starcie z City (0:2).
Tym samym po 11. kolejkach "Czerwone Diabły" zajmują 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Do prowadzącego Chelsea FC tracą 9 "oczek". Po piętach depcze im jednak sporo klubów, bo przewaga nad 13. Southampton FC wynosi raptem trzy punkty.
United jak na razie w osiąganiu lepszych wyników nie pomógł powrót Cristiano Ronaldo. Portugalczyk trafił do zespołu podczas letniego okienka transferowego. Rozegrał jak dotąd osiem meczów ligowych, w których strzelił cztery bramki i zaliczył asystę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
Tymczasem w brytyjskich mediach już pojawiają się spekulacje, że Ronaldo może odejść z klubu, jeżeli wyniki będą w dalszym ciągu się pogarszać. "Nie jest całkowicie wykluczone, że zażąda transferu pod koniec sezonu, jeśli United zagra w przyszłym sezonie w Lidze Europy" - przekazał brytyjski "Express".
- Nie jestem tutaj na wakacjach. Jestem tutaj, aby wygrywać ponownie. Jesteśmy zdolni i gotowi do drogi. To dobra szansa dla mnie, kibiców, klubu, żeby zrobić krok do przodu - zapowiadał po dołączeniu do zespołu.
Umowa Portugalczyka z United obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. On sam mówił początkowo o chęci pozostania w klubie przez trzy, cztery sezony.
Kolejne spotkanie ligowe "Czerwone Diabły" rozegrają po przerwie reprezentacyjnej. W sobotę, 20 listopada zmierzą się na wyjeździe z Watford FC.
Czytaj także:
- Problemów Solskjaera ciąg dalszy. Gwiazdor jego zespołu wypada z gry
- TVP wybrała komentatorów na mecze reprezentacji. Za mikrofonem były kadrowicz