Selekcjonerem reprezentacji Polski przynajmniej do końca eliminacji MŚ 2022 jest Paulo Sousa. Choć pod wodzą Portugalczyka Polacy zawiedli na Euro 2020, to wciąż są w grze o awans na mundial. Zajmują drugie miejsce w grupie, które gwarantuje grę w barażach o mistrzostwa świata.
Jeśli Polska awansuje na mundial, to kontrakt Sousy zostanie automatycznie przedłużony do końca mistrzostw świata. Jeśli jednak Biało-Czerwoni nie zagrają na najważniejszej piłkarskiej imprezie, to PZPN może się rozstać z Sousą.
Kandydatem do zastąpienia portugalskiego szkoleniowca jest Stanisław Czerczesow, który od kilku miesięcy pozostaje bez pracy. Rosjanin w przeszłości z powodzeniem prowadził Legię Warszawa, a następnie został selekcjonerem reprezentacji Rosji.
ZOBACZ WIDEO: Sousa optymistycznie nastawiony ws. Casha. "Jestem przekonany, że zintegruje się z pozostałymi"
Czerczesow ma już za sobą spotkanie z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą. Doszło do niego na trybunach stadionu Legii Warszawa podczas meczu Ligi Europy z Leicester City, które mistrzowie Polski wygrali 1:0.
Kulesza w rozmowie z TVP Sport wyznał, co wtedy powiedział szkoleniowcowi. - Nie było tu wielkiej filozofii. Siedziałem obok niego na meczu Legii w europejskich pucharach. Wymieniliśmy kilka zdań, bo znamy język rosyjski. Rozmowa była bardzo sympatyczna, ale to było wszystko. Nie usłyszałem od niego na stadionie, by chciał pracować w reprezentacji Polski - powiedział.
- Pojawiają się plotki, są spekulacje, ale mam wrażenie, że może brać się to stąd, że jacyś menedżerowie mogą być zainteresowani umieszczeniem szkoleniowca w naszej federacji - dodał Kulesza.
Czytaj także:
Ale numer! Wiemy, kto będzie nowym trenerem Cracovii!
Glik zawieszony! Surowa kara dla reprezentanta Polski