Piotr Zieliński dał nadzieję. Później mistrz bił lidera

PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Było na co popatrzeć w hicie ligi włoskiej. Mecz trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka. Piotr Zieliński strzelił gola Interowi Mediolan, ale nie dał on SSC Napoli nawet punktu. Azzurri ponieśli pierwszą porażkę w sezonie - 2:3.

W Mediolanie zmierzyli się mistrz Włoch z liderem Serie A. Inter zamierzał zbliżyć się w tabeli do Napoli i zaprzeczyć pogłoskom o zbliżającej się detronizacji. Nerazzurri są posiadaczami najsilniejszej ofensywy calcio, a niepokonani podopieczni Luciano Spallettiego stracili do niedzieli najmniej goli w sezonie.

Piotr Zieliński przymierzył do bramki Samira Handanovicia w 17. minucie. To była zaprojektowana i napędzona przez niego akcja. Polak zabrał piłkę Nicolo Barelli i pognał z nią w kierunku pola karnego. Po wymianie podań z Lorenzo Insigne, miał wystarczająco dużo przestrzeni, żeby huknąć pod poprzeczkę. Celownik pomocnika Napoli był dobrze skalibrowany i zmienił wynik na 1:0.

Krytykowany, kilka tygodni temu we Włoszech, pomocnik poprawia statystyki indywidualne. W lidze strzelił trzy gole, a przy dwóch asystował. Forma Zielińskiego rośnie od momentu rozstrzygnięcia derbów Kampanii z Salernitaną.

Inter nie potrzebował dużo czasu na doprowadzenie do remisu 1:1. Konkretnie wystarczyło mu osiem minut. Hakan Calhanoglu był pewnym egzekutorem rzutu karnego. Po położeniu Davida Ospiny, oddał uderzenie po ziemi w narożnik bramki Napoli. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką Kalidou Koulibaliego, który blokował uderzenie Nicolo Barelli.

Podopieczni Simone Inzaghiego przycisnęli na początku meczu. Ich uderzenia były jednak niecelne, dlatego David Ospina nie został sprawdzony ani przez Lautaro Martineza, ani przez Matteo Darmiana. W końcu jednak postawili na swoim i po wyrównaniu Hakana Calhanoglu, mecz rozpoczął się praktycznie od nowa.

Hakan Calhanoglu jeszcze w pierwszej połowie dołożył asystę do gola, a Inter odwrócił wynik na 2:1. Była 44. minuta energicznego meczu i Ivan Perisić strącił piłkę tuż za linię bramkową po dośrodkowaniu Turka z rzutu rożnego. O uznaniu gola decydowały centymetry.

Napoli dostało kolejne poważne ciosy po przerwie. Luciano Spalletti musiał zdjąć z boiska Victora Osimhena, który zamroczony po zderzeniu z Milanem Skriniarem, musiał przymusowo zejść do szatni. w 61. minucie Lautaro Martinez strzelił na 3:1 na zakończenie szybkiego ataku. Akcja została rozprowadzona przez Joaquina Correę, a jego rodak przerwał długą niemoc strzelecką.

Widowiskowe starcie pozostało interesujące do ostatniego gwizdka. W 79. minucie Dries Mertens przydał się Napoli krótko po wbiegnięciu z ławki rezerwowych na boisko. Jego lob ponad Samirem Handanoviciem skończył się golem kontaktowym na 2:3. W ośmiu doliczonych minutach najlepszą szansę na doprowadzenie do remisu miał Mario Rui, ale nie uratował Napoli przed pierwszą porażką w sezonie. Jego strzał obronił fenomenalnie bramkarz Interu.

Inter Mediolan - SSC Napoli 3:2 (2:1)
0:1 - Piotr Zieliński 17'
1:1 - Hakan Calhanoglu (k.) 25'
2:1 - Ivan Perisić 44'
3:1 - Lautaro Martinez 61'
3:2 - Dries Mertens 79'

Składy:

Inter: Samir Handanović - Milan Skriniar, Andrea Ranocchia, Alessandro Bastoni - Matteo Darmian, Nicolo Barella (75' Federico Dimarco), Marcelo Brozović, Hakan Calhanoglu (62' Arturo Vidal), Ivan Perisić (88' Martin Satriano) - Joaquin Correa (62' Edin Dzeko), Lautaro Martinez (75' Roberto Gagliardini)

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Kalidou Koulibaly, Mario Rui - Andre-Franck Zambo Anguissa, Fabian Ruiz, Piotr Zieliński - Hirving Lozano (75' Eljif Elmas), Victor Osimhen (54' Andrea Petagna), Lorenzo Insigne (75' Dries Mertens)

Żółte kartki: Calhanoglu, Handanović, Dzeko (Inter) oraz Osimhen, Koulibaly, Rrahmani (Napoli)

Sędzia: Paolo Valeri

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Juventus był bezradny aż do doliczonego czasu
Czytaj także: Atalanta zaatakowała Sardynię "taranem"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes

Komentarze (2)
avatar
Cheers
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A w kadrze kopie "po trybunach". Niestety 
avatar
Legionowiak 3.0
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie dobre meczycho w Serie A!