"Barcelona potrzebuje niemożliwego". Hiszpańskie media pozbawione optymizmu

PAP/EPA / Toni Albir / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony
PAP/EPA / Toni Albir / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony

Hiszpańscy dziennikarze dostrzegli poprawę w grze Barcelony w meczu Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona (0:0). Po bezbramkowym remisie trudno im jednak o optymizm w kontekście sytuacji w tabeli grupy E.

FC Barcelona, z nowym trenerem na pokładzie, bezbramkowo zremisowała w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona. W przeciwieństwie do spotkania w stolicy Portugalii, tym razem "Blaugrana" dość szybko zaczęła atakować, choć goście też mieli swoje okazje.

W 83. minucie piłka w końcu wpadła do siatki, gol nie został jednak uznany z powodu spalonego Ronalda Araujo. Wynik 0:0 skomplikował sytuację drużyny Xaviego Hernandeza w rozgrywkach.

"Przejście do drugiej rundy zależy od wyniku meczu z Bayernem, który ma już zapewnione pierwsze miejsce. W końcu Barcelona była nienasycona. Podopieczni Xaviego dominowali i generowali znacznie więcej akcji niż ich rywal, ale tym razem się nie udało" - skomentował "Sport".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!

"Barcelona miała swoje sytuacje i do końca walczyła o zwycięstwo, które rozstrzygnęłoby o wyjściu z grupy. Po trafieniu Araujo stadion eksplodował, ale… sędzia gwizdnął spalonego. Barca podejmowała w tym meczu ryzyko" - czytamy w "Mundo Deportivo".

"Poprawa Barcy nie wystarczyła" - głosił nagłówek "Marcy". Dziennikarze tej gazety podkreślili, że piłkarze Benfiki rzadko znajdowali się przy piłce, wobec przytłaczającego pressingu ze strony gospodarzy. Ostatecznie gola nie udało się zdobyć, a sytuacja klubu jest skomplikowana.

"Barcelona potrzebuje niemożliwego w Monachium, biorąc pod uwagę, że zespół strzelił dwa gole w pierwszych pięciu meczach. Praca Xaviego zaczyna przynosić efekty, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość" - przekazano.

O tym, że Barcelona potrzebuje cudu, pisali także dziennikarze "AS". "Dobrą wiadomością dla zespołu jest to, że nadal jest zależny wyłącznie od siebie. Zła wiadomość to taka, że zagra na Allianz Arenie". W przypadku braku zwycięstwa, wszystko rozstrzygnie się w meczu Benfiki z Dynamem" - czytamy.

Ostatnia kolejka fazy grupowej odbędzie się w dniach 7-8 grudnia. Benfica Lizbona zmierzy się u siebie z Dynamem Kijów, natomiast Barcelonę czeka wyjazd do Monachium na mecz z Bayernem. Oba te spotkania przeprowadzone zostaną 8 grudnia o godz. 21:00.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 6 6 0 0 22:3 18
2 Benfica Lizbona 6 2 2 2 7:9 8
3 FC Barcelona 6 2 1 3 2:9 7
4 Dynamo Kijów 6 0 1 5 1:11 1

Czytaj także:
ROBERT, CO TO BYŁO?! Ten gol będzie powtarzany tygodniami!
Ależ się zakotłowało w grupach F i G! Thriller w Szwajcarii!

Komentarze (0)