FC Barcelona - jak powszechnie wiadomo - nie ma najlepszej sytuacji, jeśli chodzi o finanse. "Duma Katalonii" potrzebuje jednak wzmocnień - szczególnie w formacji ofensywnej, która nie jest odpowiednio skuteczna i wystarczająco obsadzona.
Odkąd z powodu problemów kardiologicznych wypadł Sergio Aguero, jasne stało się, że "Blaugrana" będzie musiała kogoś pozyskać. Wygląda na to, że całą swoją energię działacze koncentrują na Ferranie Torresie z Manchesteru City.
"The Citizens" nie są klubem, który potrzebowałby "na już" sporego zastrzyku środków, jednak hiszpański napastnik może mieć spore problemy z regularną grą, kiedy wróci po kontuzji. Prawdopodobnie z tego powodu były gracz Valencii jest chętny, by podpisać kontrakt z ekipą z Camp Nou.
Jak informuje "Marca", w grę wchodzi wymiana. Torres do Barcelony i Sergino Dest do Manchesteru. Pep Guardiola ma być zwolennikiem Amerykanina i chętnie powitałby go na Etihad Stadium. Katalończycy musieliby oczywiście dopłacić, gdyż reprezentant Hiszpanii jest graczem z "wyższej półki", niż kadrowicz Stanów Zjednoczonych.
Cała transakcja mogłaby zostać przeprowadzona już w styczniu. Przybycie Daniego Alvesa pozwala myśleć, że "Barca" jest w stanie oddać innego ze swoich prawych defensorów. Sporo może zależeć od tego, ile zajmie pauza kontuzjowanego Sergiego Roberto, który przy odejściu Desta byłby bezpośrednim zmiennikiem powracającego Brazylijczyka.
Czytaj także:
Polski bramkarz pozostawiony na lodzie
Reakcja Salaha po pytaniu o Złotą Piłkę
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!