Klub Modera ma poważny problem. Koronawirus paraliżuje rozgrywki

PAP/EPA / PETER POWELL / Na pierwszym planie zdjęcia: piłkarze Brighton and Hove Albion
PAP/EPA / PETER POWELL / Na pierwszym planie zdjęcia: piłkarze Brighton and Hove Albion

Najpierw Tottenham Hotspur i Manchester United, teraz Brighton and Hove Albion. Graham Potter potwierdził, że w zespole "Mew" zdiagnozowano przypadki zakażenia wirusem COVID-19.

Drużyna Jakuba Modera ostatni mecz rozegrała 4 grudnia (1:1 z Southampton). Na niedzielę (12 grudnia) zaplanowane było spotkanie z Tottenhamem Hotspur, jednak zostało przełożone ze względu na przypadki zakażenia koronawirusem w szeregach "Kogutów".

Koronawirus zaatakował również Brighton and Hove Albion. Graham Potter przekazał złe wieści podczas wtorkowej konferencji prasowej.

- Mamy trzy lub cztery przypadki i to jest coś, z czym musimy sobie poradzić. Nie rozmawialiśmy o przełożeniu meczu. Chcemy upewnić się, że inni piłkarze nie są zakażeni. Monitorujemy sytuację - powiedział Potter.

Menadżer nie ujawnił jednak nazwisk zawodników. - Wszyscy jesteśmy w tej samej sytuacji. Najważniejsze jest zdrowie piłkarzy i wszystkich wokół. Niektórzy gracze zmagają się z kontuzjami - uzupełnił.

Na liście kontuzjowanych są Danny Welbeck, Adam Webster, Adam Lallana, Lewis Dunk, Steven Alzate i Jeremy Sarimento. Z kolei Shane Duffy przekroczył limit żółtych kartek. W 17. kolejce Premier League Brighton podejmie Wolverhampton Wanderers (15 grudnia).

Czytaj także:
Lewandowski w doborowym towarzystwie. Kolejne wyróżnienie dla Polaka?
Filar Arsenalu zdegradowany. Radykalna decyzja menadżera

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Komentator oszalał. Gol "stadiony świata"

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
14.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szybkiego powrotu do zdrowia i do gry w barwach Brighton!