Wielkie nieporozumienie! Nawałka pomylony z Brzęczkiem

Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT  / Na zdjęciu: Adam Nawałka i Michał Probierz
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Adam Nawałka i Michał Probierz

Adam Nawałka był łączony z powrotem do reprezentacji Polski, ale jednocześnie miał rozmawiać z kosowską federacją. Według portalu meczyki.pl, doszło do ogromnego nieporozumienia.

Według informacji dziennika "Koha Ditore", Adam Nawałka zabiegał o stanowisko selekcjonera reprezentacji Kosowa. Mówiło się, że szkoleniowiec w ten sposób chce poprawić swoją pozycję w negocjacjach z PZPN.

Sam zainteresowany zdementował te doniesienia. - Wiele rzeczy czytałem w ostatnim czasie, ale tu aż złapałem się za głowę, jaką ludzie mają fantazję. To wymyślone, nie wiem kto takich rzeczy potrzebuje - wypalił Nawałka na łamach WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Jak podaje Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, tamtejsza federacja chciała lub wciąż chce zatrudnić Jerzego Brzęczka. Trener pozostaje bez pracodawcy od początku 2021 roku. Przypomnijmy, że 50-latek awansował z Biało-Czerwonymi na mistrzostwa Europy.

Nawałka był przymierzany do roli selekcjonera Polaków. - Kadra jest ponad wszystkim i tak jest zawsze. Zawsze jest pełna gotowość - zapewnił. Jak się okazało, Cezary Kulesza jeszcze się z nim nie kontaktował.

Coraz więcej wskazuje na to, że zagraniczny trener przejmie schedę po Paulo Sousie. W sobotę Fabio Cannavaro przyleciał do Warszawy i odbył rozmowę z prezesem PZPN.

Czytaj także:
Są nowe informacje ws. Cannavaro. Przekazał je sam Cezary Kulesza
Mistrz świata już w Warszawie! To on zostanie trenerem Polaków?

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Źródło artykułu: