Cristiano Ronaldo zirytowany. "Nie spodziewałem się, że mnie przytuli"

W ostatnim meczu ligowym Manchesteru United z Brentford (3:1), Cristiano Ronaldo został zmieniony w 71. minucie meczu. Portugalczyk nie najlepiej przyjął konieczność opuszczenia boiska, jednak po spotkaniu bronił go Ralf Rangnick.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Cristiano Ronaldo i Ralf Rangnick Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo i Ralf Rangnick
Dla Cristiano Ronaldo mecz z Brentford FC był powrotem do wyjściowej jedenastki Manchesteru United po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją.

O ile pierwsza, bezbramkowa, połowa meczu nie była najlepsza w wykonaniu "Czerwonych Diabłów", o tyle w drugiej podopiecznym Ralfa Rangnicka udało się wyjść na prowadzenie po bramkach Anthony'ego Elangi oraz Masona Greenwooda.

W obliczu dwubramkowego prowadzenia, szkoleniowiec Manchesteru zdecydował się wzmocnić defensywę swojego zespołu, zdejmując z boiska Ronaldo, a w jego miejsce wprowadzając Harry'ego Maguire'a.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

Taki obrót spraw bardzo nie spodobał się Portugalczykowi, który nie ukrywał irytacji, a po zejściu na ławkę w złości cisnął o ziemię swoją kurtką.

Po meczu jednak Ralf Rangnick starał się tłumaczyć zachowanie gwiazdora.

- Nie spodziewałem się, że mnie przytuli. Jest napastnikiem i chciałby zostać na boisku i może coś strzelić. Ważniejsze było jednak, by zespół był zwarty i miał dość nóg i silnych głów, by obronić się przed stałymi fragmentami gry - powiedział szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej przypominając jednocześnie, że w poprzedniej kolejce jego podopieczni wypuścili z rąk prowadzenie 2:0 ostatecznie jedynie remisując z Aston Villą.

- Powiedziałem mu: Rozumiem, że jesteś ambitny i chcesz strzelać bramki, ale może za kilka lat, gdy będziesz trenerem podejmiesz taką samą decyzję i znajdziesz się w tej samej roli co ja, po 75 minutach - powiedział Niemiec.

Rangnick zdradził również, co usłyszał od Ronaldo po jego zejściu z murawy. - Pytał mnie "Dlaczego ja?", "Dlaczego mnie zdejmujesz?" - wyjawił.

Czytaj także:
Dla tej drużyny koronawirus jest prawdziwym koszmarem
Josep Guardiola. Jego pierwszy wygrany pojedynek z Mourinho zmienił bieg historii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×