Dramat na boisku. Mane padł bezwładnie na murawę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Viaplay / Bardzo groźny incydent podczas meczu PNA
Materiały prasowe / Viaplay / Bardzo groźny incydent podczas meczu PNA
zdjęcie autora artykułu

Kibice oglądający pojedynek Senegalu z Republiką Zielonego Przylądka (2:0) byli świadkami bardzo groźnego zdarzenia. Sadio Mane niebezpiecznie zderzył się z bramkarzem rywali i padł niemalże bezwładnie na murawę.

To niezwykle groźne zdarzenie miało miejsce w 54. minucie wtorkowego spotkania. Z pewnością osoby, które oglądały ten mecz, były wręcz przerażone. Incydent wyglądał naprawdę nieprzyjemnie.

Sadio Mane i bramkarz przeciwnej drużyny zderzyli się głowami. Gra oczywiście musiała zostać przerwana. Konieczna była interwencja medyczna.

Lekarze dość długo się nim zajmowali. Był w stanie kontynuować grę przez chwilę, nawet strzelił gola.

Po kilku minutach jednak znowu padł na ziemię i musiał opuścić plac gry w towarzystwie lekarzy. Senegal wygrał 2:0 i awansował do ćwierćfinału PNA.

Źródło: Viaplay

Czytaj także: > Śląsk Wrocław ma nowego piłkarza. Był łączony z LegiąWyciekło zdjęcie koszulki Bayernu na przyszły sezon. Są zmiany!

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Padysza
26.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy zderzeniach glowa nie powinno sie wpuszczac pilkarza na boisko, bardzo nieodpowiedzialny ruch senegalczykow…  
avatar
Legionowiak 3.0
25.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że nic się nie stało! Sadio, jesteśmy z Tobą! You will never walk alone!