Środa w Serie A: Huntelaar liczy na częste występy, kontuzja Borriello

Zlatan Ibrahimović uważa, że Inter Mediolan osiągał sukcesy przede wszystkim dzięki niemu, Marco Borriello nabawił się kontuzji, Ivan Jurić nie zagra przez najbliższe dwa miesiące, Klaas Jan Huntelaar chce grać w pierwszym składzie AC Milanu, a Luis Fabiano nie wyklucza przeprowadzki do Juventusu Turyn.

Zlatan Ibrahimović: Inter zaczął wygrywać, kiedy mnie kupił

Za tydzień Szwed Zlatan Ibrahimović już w barwach FC Barcelony powróci do Mediolanu. Jakiego przyjęcia przez kibiców Interu spodziewa się ten napastnik?

- Nie mam pojęcia. Nawet o tym nie myślałem. Sądzę jednak, że prawdziwi kibice wiedzą, ile zrobiłem dla Interu. Zanim tam trafiłem, Nerazzurri nie wygrywali od 17 lat. Kiedy mnie kupili, wygraliśmy trzy tytuły mistrzowskie z rzędu, a ja tam byłem trzy lata... - wyjaśnił Ibra.

Ibrahimović po trzech latach opuścił zespół Interu. Trafił do Barcelony za nieco ponad 67 mln euro. W ramach rozliczenia do Mediolanu trafił Kameruńczyk, Samuel Eto'o.

Jurić nie zagra przez dwa miesiące

Pomocnik FC Genoi - Ivan Jurić nie zagra przez najbliższe dwa miesiące. Piłkarz nabawił się kontuzji podczas ostatniego meczu w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2010, w którym Chorwacja grała z reprezentacją Białorusi.

Zawodnik ma problemy z kolanem i niestety wstępna diagnoza nie jest dla niego pomyślna. Tym samym zarówno selekcjoner drużyny z Bałkanów - Slaven Bilić, jak i szkoleniowiec Rossoblu - Giampiero Gasperini będą musieli znaleźć alternatywę dla Juricia.

FC Genoa jak na razie ma na swoim koncie komplet sześciu punktów i wraz z Juventusem Turyn zajmuje drugie miejsce w tabeli. Nieco lepszy bilans bramek ma będąca liderem Sampdoria Genua. Oczek nie straciło jeszcze także Lazio Rzym.

Huntelaar liczy na częste występy

Klaas Jan Huntelaar nie ukrywa, że wzmocnił AC Milan tylko dlatego, aby jak najczęściej grywać w pierwszym składzie. Jak na razie zawodnik wystąpił w jednym oficjalnym meczu (z Interem), w którym wszedł na plac gry z ławki rezerwowych.

- Wiadomo, że nie ma gwarancji, że będę grał w podstawowym składzie, ale przechodząc do Włoch myślałem o jak najczęstszych występach. W pierwszym meczu pauzowałem za kartki, a w drugim Leonardo zdecydował się postawić na kogoś innego - stwierdził.

Rossoneri po dwóch kolejkach mają na swoim koncie trzy oczka. Na początek pokonali oni 2:1 AC Sienę, po czym zostali rozgromieni przez Inter, ulegając w derbach swojemu lokalnemu rywalowi aż 0:4.

Borriello nabawił się kontuzji

Marco Borriello nabawił się kontuzji, przez którą nie zagra w najbliższym ligowym meczu przeciwko AS Livorno Calcio. AC Milan będzie miał zamiar w tym starciu zrewanżować się za ostatnią ligową porażkę w konfrontacji z drużyną Interu Mediolan, w której uległ aż 0:4.

Napastnik wznowi treningi dopiero za kilka dni, bo póki co ma problemy z kręgami w lędźwiowym odcinku kręgosłupa. - Napastnik Marco Borriello ma problemy z lędźwiowym odcinkiem kręgosłupa i wznowi treningi w najbliższych dniach - poinformował sztab medyczny Rossonerich.

Borriello na co dzień o miejsce w wyjściowym składzie czerwono-czarnych rywalizuje z: Klaasem Janem Huntelaarem, Filippo Inzaghim oraz Pato Alexandre.

Luis Fabiano: Juventus? Nie komentuję

Napastnik FC Sevilli, Luis Fabiano nie chciał komentować ostatnich doniesień prasowych, które sugerują, że zainteresowanie jego osobą wyraził Juventus Turyn.

- Dotarły do mnie głosy, że znalazłem się w kręgu zainteresowań Juventusu, ale wolę tego nie komentować - powiedział reprezentant Brazylii.

- Teraz okno transferowe jest zamknięte, a ja mam ważną umowę z Sevillą. Myślę tylko o tym, by osiągnąć w tym sezonie jak najlepsze wyniki z aktualnym klubem i strzelać jak najwięcej bramek - dodał.

- Milan? Nie mam nic do powiedzenia na jego temat. To już przeszłość. W Brazylii rozmawiałem z dziennikarzami o mojej przyszłości, ale moje słowa zostały przekręcone. Powiedziałem, że chciałbym ponownie zagrać w ojczyźnie, ale pod koniec kariery. Teraz jestem szczęśliwy w Sevilli. Czuję się tutaj wspaniale i jestem gotowy nawet przedłużyć umowę - zapewnił.

Kjaer szczęśliwy w Palermo

Młody obrońca Citta di Palermo - Simon Kjaer, który znalazł się na celowniku m.in. Juventusu Turyn i Interu Mediolan, nie nosi się z zamiarem zmiany otoczenia. Duńczyk jest szczęśliwy na Sycylii.

- Simon jest szczęśliwy w Palermo. Czuje się w tym klubie naprawdę dobrze. Decyzja odnośnie jego przyszłości jest tylko i wyłącznie w rękach prezesa Maurizio Zampariniego. Kjaer ma ważny kontrakt z Palermo - wyjaśnił menedżer zawodnika, Mikkel Beck.

- Sądzę, że zawodnik w styczniu nigdzie nie odejdzie. Co będzie później? To zależy już od klubu. On ustali wartość piłkarza - dodał.

- Pewnie, że miło jest czytać, że zawodnikiem interesują się: Milan, Inter, Juventus, Liverpool. To budujące, ale dla Kjaera liczy się tylko Palermo - zapewnił.

Komentarze (0)