Za piłkarzami Lechii Gdańsk okres przygotowawczy w Turcji. - Zawodnicy włożyli sporo pracy i tego oczekujemy. Pod względem zaangażowania, poziomu koncentracji i motywacji wszystko było na dobrym poziomie. Pracowaliśmy nad stabilizacją tego, co zaczęliśmy, by były jaśniejsze pomysły co do posiadania piłki, dużo pracowaliśmy nad ustawieniem czwórki ofensywnych zawodników - jakie są między nimi relacje i jak to ma wyglądać w momencie straty piłki, bo musimy zrobić tu krok do przodu - powiedział Tomasz Kaczmarek.
- Pracowaliśmy też nad pressingiem w wysokiej i niskiej strefie, bo aby odnieść sukces musimy lepiej bronić jako zespół, grać więcej spotkań na zero i nie możemy dopuszczać do tak wielu szans przeciwnika. Tu oczekujemy kroku wprzód - dodał.
Kogo można byłoby nazwać zwycięzcą okresu przygotowawczego? - Nie wierzę w coś takiego, byłby to tytuł niczego nie warty. Największym zwycięzcą jest drużyna, bo nie ma kontuzjowanych i wszyscy są zdrowi. Każdy codziennie musi pokazać, że jest gotowy i że można na niego sprawdzać. Oczekuję od zawodników, że są w formie i że mogą się pokazać. Wygrany może być po sezonie, to jedyne co liczy się w piłce nożnej - stwierdził Kaczmarek.
ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o przeszłość Michniewicza. "Zacni polscy politycy mieli niechwalebne epizody"
Poza celem wynikowym, wiosną może dojść do historycznego momentu. Flavio Paixao musi strzelić jeszcze trzy gole, by dobić do 100 bramek w PKO Ekstraklasie. - Hat-trick u Flavio Paixao zawsze jest możliwy, on może to zrobić w każdym meczu, z każdym przeciwnikiem. W każdym golu, który strzelił zespół, mu pomógł. Najlepszy napastnik bez dobrego zespołu jest bez szans, może tylko Messi potrafi sam strzelić gola - ocenił Tomasz Kaczmarek.
Paixao o miejsce w składzie rywalizuje z Łukaszem Zwolińskim. - W ubiegłej rundzie mieliśmy mecze, w których grał razem z Łukaszem Zwolińskim i w niektórych spotkaniach jest to możliwe. Oni są ogólnie w sytuacji konkurencyjnej i to bardzo dobre dla nas. Jak jeden jest na boisku, wiemy, że drugi jest na ławce z dobrą jakością i tak jest w dobrych klubach, gdzie każdy musi grać na najwyższym poziomie, by być na boisku. Są innymi typami napastników, w niektórych meczach dojdzie typ taktyczny i strategiczny, ale przede wszystkim liczy się forma i dyspozycja, obaj są w dobrej formie - przekazał trener.
Rundę gdańszczanie zaczną od starcia ze Śląskiem Wrocław. - Śląsk Wrocław miał bardzo dobre mecze w poprzedniej rundzie i słabszą kontuzję. Pod względem taktycznym to może najbardziej dopracowany zespół w PKO Ekstraklasie, zorganizowany we wszystkich fazach. Widać tam bardzo dużo pracy taktycznej. Wrocławianie bronili bardzo blisko i grali dobrze z kontrataku. Zobaczymy w jakiej będą sytuacji personalnej. Pierwsze mecze, to forma niewiadomej, ale gramy u siebie i musimy zagrać na wyższym poziomie niż ostatnie dwa mecze. Musimy w 2-3 tematach pójść krok do przodu, by spełnić nasze marzenia - podsumował Tomasz Kaczmarek na konferencji prasowej.
Mecz Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław w sobotę, 5 lutego o godzinie 20:00.
Czytaj także:
Pięciu młodzieżowców Lechii gotowych na PKO Ekstraklasę
Zimowe hity transferowe PKO Ekstraklasy