Kilka dni temu do sieci trafił film, na którym widać, jak Kurt Zouma najpierw kopie, a następnie uderza kota w swoim domu. Autorem nagrania był brat piłkarza West Ham United Yoan, który następnie zamieścił je na Snapchacie.
Nie tylko w Anglii nagranie wywołało oburzenie, odniósł się do niego m.in. były mistrz UFC Jan Błachowicz (więcej TUTAJ >>). Było tylko kwestią czasu, kiedy Zouma poniesie konsekwencje.
Jak informują brytyjskie media, West Ham United nałożył na piłkarza "maksymalną karę" - w wysokości dwóch pensji tygodniowych. Zouma zarabia co tydzień 125 tys. funtów, musi więc zapłacić 250 tys. funtów (1,33 mln zł).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
"Piłkarz natychmiast zaakceptował grzywnę, która zostanie przekazana na cele charytatywne na rzecz dobrostanu zwierząt" - czytamy w oświadczeniu "Młotów".
To nie koniec problemów Zoumy. Stracił on kontrakt sponsorski z Adidasem (otrzymywał od niego buty). "Zakończyliśmy nasze postępowanie i możemy potwierdzić, że Kurt Zouma nie jest już sportowcem z kontraktem z Adidasem" - to z kolei oświadczenie firmy.
Według informacji "Daily Mail" Zoumie grozi nawet kara więzienia we Francji (do czterech lat pozbawienia wolności). W Paryżu złożono bowiem doniesienie o popełnieniu przestępstwa. W sprawę zaangażowała się największa fundacja zajmująca się prawami zwierząt.
"Potępiamy ten haniebny czyn. Poprosiliśmy o zawieszenie zawodnika w reprezentacji Francji i złożyliśmy przeciwko niemu skargę prawną" - poinformowała Fundacja 30 Milionów Przyjaciół. Kodeks karny we Francji dopuszcza pociągnięcie do odpowiedzialności obywatela tego kraju za przestępstwo popełnione za granicą.
Sprawę bada także RSPCA - brytyjska organizacja zajmująca się zapobieganiem okrucieństwu wobec zwierząt. Zdecydowała ona o odebraniu Zoumie dwóch kotów, które posiadał.
- Chcę przeprosić za moje zachowanie. Nie ma na to żadnego usprawiedliwiania, szczerze tego żałuję. Chcę z głębi serca przeprosić każdego, kto poczuł się urażony tym filmem - powiedział Zouma.
Piłkarz nie został jednak zawieszony przez klub. Wystąpił nawet we wtorkowym spotkaniu z Watfordem (już po tym, jak wideo trafiło do sieci), co wzburzyło kibiców.
Czytaj także: Gwiazdor znęcał się nad kotem. Kibice zgotowali mu piekło!