Milik nie wytrzymał po zejściu z boiska. Jest komentarz trenera

Arkadiusz Milik skompletował dublet, ale nie dokończył meczu z Karabachem Agdam (3:1). - Mam z nim takie relacje, jak z innymi piłkarzami - zaznaczył opiekun Olympique Marsylia, Jorge Sampaoli.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Arkadiusz Milik Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Polski napastnik ma za sobą udany czas. Arkadiusz Milik dwa razy wpisał się na listę strzelców w czwartkowym meczu z Karabachem Agdam i w 68. minucie został zastąpiony przez Dimitriego Payeta. Ostatecznie Francuzi wygrali 3:1.

Po zejściu z boiska kadrowicz krótko porozmawiał z Jorge Sampaolim. Chwilę później dał wyraz swojej frustracji i kopnął wodą. Milik nie należy do grona ulubieńców argentyńskiego szkoleniowca.

Sampaoli wypowiedział się na ten temat podczas konferencji prasowej. - Nie widziałem tych gestów. Zwracam uwagę na to, co się dzieje na boisku. Ciężko pracujemy, by wszyscy byli w dobrej formie i zaplanowaliśmy zmiany z myślą o kolejnych meczach - tłumaczył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

- Jesteśmy profesjonalistami. Każdy zna swoją rolę. Mam z nim takie relacje, jak z innymi piłkarzami - oznajmił Sampaoli.

Sam piłkarz nie był do końca zadowolony ze swojego występu (więcej TUTAJ). Jego Olympique Marsylia jest bliżej awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy.

W 2022 roku Milik jest najskuteczniejszym zawodnikiem w Europie, ale cały czas musi walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Już w niedzielę (22 lutego) marsylczycy zagrają u siebie z Clermont Foot 63.

Czytaj także:
Jest lepszy od Lewandowskiego! Niesamowita statystyka
Ważna decyzja ws. meczu Rosja - Polska. Jest zmiana

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Milik zasługuje na miejsce w wyjściowym składzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×