Początek meczu był obiecujący w wykonaniu piłkarzy "Białej Gwiazdy". Gospodarze stwarzali sobie sytuacje, jednak później opadli z sił. Poniedziałkowe spotkanie z Górnikiem Łęczna zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dla Jerzego Brzęczka był to debiut w roli trenera Wisły Kraków. Doświadczony szkoleniowiec wrócił do ligowej piłki po ponad czterech latach przerwy. Po meczu 50-latek przejął mikrofon i skierował swoje słowa do kibiców.
- Słuchajcie kochani, dziękujemy za to wsparcie. Wiem, że nie wszyscy do końca jesteśmy zadowoleni, że mamy tylko jeden punkt, ale podziękujcie tym chłopakom, bo dali dzisiaj z siebie maksa, a wy dla nas jesteście tym dwunastym zawodnikiem. Będziemy pracować nad tym, żebyśmy byli wszyscy szczęśliwi i zadowoleni - powiedział trener i zaintonował przyśpiewkę: "jazda, jazda, jazda, Biała Gwiazda!".
Od początku swojej kadencji były selekcjoner chce utrzymywać dobre relacje z fanami Wisły. Kibice niedawno odwiedzili drużynę na treningu w Myślenicach i przez kilka minut rozmawiali z Brzęczkiem.
W tabeli PKO Ekstraklasy sytuacja się nie zmieniła. W tym momencie krakowski zespół plasuje się na 15. miejscu i ma jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. W najbliższy piątek (25 lutego) Wisła zagra na wyjeździe z warszawską Legią.
Po meczu @WislaKrakowSA za mikrofon chwycił Jerzy Brzęczek. pic.twitter.com/0A2dPpleY4
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) February 21, 2022
Czytaj także:
Klincz w Krakowie. Gorzki debiut Jerzego Brzęczka na ławce Wisły
"Kto pobił zawodników? Krasnoludki?". Policja zakończyła śledztwo w Legii
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry