Legenda Ukrainy zobaczyła, co zrobił "Lewy". Tak to skomentowała

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Serhij Rebrow
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Serhij Rebrow

Ukraińcy doceniają pomoc Polski i to na bardzo różnych płaszczyznach. - Ze swojej strony chciałbym podziękować przede wszystkim dwóm Polakom - mówi Sierhij Rebrow, legenda ukraińskiej piłki w rozmowie z WP SportoweFakty.

Serhij Rebrow to jeden z najlepszych piłkarzy w historii Ukrainy. Grał w takich klubach jak Szachtar Donieck, Dynamo Kijów, Tottenham Hotspur czy Fenerbahce, a od kilku lat zajmuje się pracą trenerską.

Obecnie pracuje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w klubie Al-Ain, choć sam przyznaje, że w tych chwilach myślami jest głównie w Ukrainie.

Rebrow jest świadomy, jak dużą pomoc okazuje jego ojczyźnie Polska. Zarówno na płaszczyźnie politycznej, jak i sportowej. W wywiadzie dla WP SportoweFakty dziewięciokrotny mistrz Ukrainy opowiada też jak sam pomaga rodakom.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry


Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty: Cały cywilizowany świat jest przerażony barbarzyńskim atakiem Rosji na Ukrainę. Trudno nawet znaleźć słowa, żeby opisać to, co się dzieje.

Sierhij Rebrow, były gracz m.in. Szachtara Donieck, Dynama Kijów i Tottenhamu, 75 meczów i 15 goli w reprezentacji Ukrainy: Dokładnie. Z jednej strony jestem załamany, tym co Rosjanie wyrabiają w moim kraju, ale z drugiej przepełniony dumą jak Ukraińcy się bronią. Świat patrzy i widzi to wszystko. Ja jestem w Dubaju, tu mam pracę, ale naprawdę ciężko się na tym teraz skupić. Myślami jestem przede wszystkim na Ukrainie. Natomiast skoro mam okazję, to bardzo, bardzo chciałbym podziękować Polsce za to co dla nas robicie.

Faktem jest, że Polska pomaga jak tylko może.

Chciałbym podziękować przede wszystkim dwóm Polakom. Przede wszystkim prezydentowi waszego kraju. Naprawdę, wielki szacunek za to, jak się zachowuje. Jego postawa powinna być wzorem dla innych państw. Tak jak postawa Polaków. Czechy, Słowacja… Te kraje powinny wziąć z Polski przykład. Polski prezydent pokazał jak trzeba działać w chwili próby.

Mówił pan o dwóch Polakach.

Drugim jest Robert Lewandowski. Wykonał wspaniały gest, zakładając opaskę w barwach Ukrainy na ostatni mecz Bayernu. Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, jest idolem dla milionów ludzi. Jego piękne zachowanie, jednoznaczna deklaracja, że jest po naszej stronie. To ma olbrzymie znaczenie dla Ukrainy. Ukraińcy nigdy tego nie zapomną.

Foto: PAP/EPA
Foto: PAP/EPA

Pozostając przy piłce. Polska reprezentacja odmówiła gry z Rosją, obojętne gdzie miałby być rozegrany mecz i jaką nazwę przyjąłby przeciwnik.

Kolejny piękny gest z polskiej strony. I bardzo się cieszę, że również pod tym względem daliście przykład, a inni poszli za wami. Polacy i Ukraińcy są sobie bliscy, a w ciężkiej dla nas chwili mamy w was wielkie oparcie.

Pan jest w Dubaju, a pańska rodzina? Czy ci, którzy zostali w Ukrainie są bezpieczni?

Moja najbliższa rodzina jest ze mną, tu w Dubaju. Ale rodzice, siostra, wielu bliskich jest oczywiście w Ukrainie. Ja jestem z Gorłówki, miasta leżącego niedaleko Doniecka. Tam mieszkali moi rodzice, ale jakiś czas temu przeniosłem ich do Kijowa. Ale pytał pan czy moja rodzina jest bezpieczna. Tylko co ja mogę odpowiedzieć. Czy można stwierdzić, że jakiekolwiek miejsce w Kijowie jest teraz bezpieczne? Moja rodzina, jak wszyscy mieszkańcy Kijowa, nie może czuć się bezpiecznie. Strach, niepewność. To są słowa, które przychodzą mi na myśl, gdy o tym mówię.

A z pana rodziny ktoś poszedł walczyć? Bo mobilizacja i chęć stawiania oporu agresorowi jest w Ukraińcach wielka.

W mojej najbliższej rodzinie nie ma kto walczyć. Nie mam braci, a tata ma ponad 80 lat. Ale wielu moich znajomych chwyciło za broń.

Stara się pan jakoś pomóc?

Oczywiście, że tak. Mogę powiedzieć, że wraz z innymi byłymi reprezentantami Ukrainy wysłaliśmy do kraju bardzo dużo pieniędzy na wsparcie działań naszej armii.

Pod naciskiem koalicji antyrosyjskiej, zapoczątkowanej przez Polskę, UEFA i FIFA zawiesiły rosyjskie zespoły we wszelkich organizowanych przez siebie rozgrywkach. Pytanie jak długo powinno trwać takie zawieszenie?

Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że to jedyna słuszna decyzja. Zresztą, jak Rosjanie mieliby lecieć na mecz, skoro praktycznie cała Europa zamknęła im przestrzeń powietrzną? Pamiętajmy: Ukraina dziś walczy nie tylko o swoją wolność, walczy o przyszłość Europy. Dlatego należy jej się pomoc i solidarność. Minimum to wsparcie całej Europy. Maksimum to wsparcie całego świata. Choć wiadomo - ludzie na innych kontynentach bardziej interesują się swoimi obszarem, niż Europą. Ale Europa musi być z nami!

A wracając do pytania: na ile rosyjski futbol powinien wylecieć z międzynarodowej gry?

Teraz to nie ma większego znaczenia. O tym można porozmawiać później. Teraz najważniejsze, aby zatrzymać wojnę, aby skończyło się mordowanie Ukraińców. W tym momencie to jest ponad wszystko inne.

Gwiazdy sportu chwyciły za broń
Co z meczem Polaków? Mamy odpowiedź z PZPN