W styczniu Krzysztof Piątek zamienił Herthę Berlin na ACF Fiorentina. Polski napastnik szybko zdobył zaufanie sztabu szkoleniowego i jest podstawowym zawodnikiem zespołu z Florencji. Za miejsce w składzie odpłaca się kolejnymi trafieniami. Tych ma już sześć: trzy w Serie A i trzy w Pucharze Włoch.
Choć Piątek jest ostatnio czołowym strzelcem zespołu i zbiera pozytywne noty od włoskich mediów, to nie wszyscy są zadowoleni z tego, jak prezentuje się na boisku. Negatywne opinie na temat jego gry pojawiły się w dzienniku "Corriere Fiorentino".
"Jego wkład w grę poza polem karnym jest właściwie zerowy. Fiorentina traci w ten sposób w ofensywnie, bo nie może oprzeć gry na swoim napastniku, by następnie rozwinąć akcję w ataku" - czytamy na stronach włoskiego dziennika.
Są też porównania do Dusana Vlahovicia, który w trakcie sezonu odszedł z Fiorentiny do Juventusu. Polak stara się zastąpić byłego gracza Violi, ale jego statystyki nie są tak imponujące jak obecnego napastnika Juventusu.
Piątek wywiązuje się jednak ze swoich zadań. Według statystyk strzela gola średnio co 97 minut.
Czytaj także:
Koniec cierpliwości w Śląsku Wrocław. Jacek Magiera zwolniony
Lewandowski dał znak Rosji. Oto co piszą o tym światowe media
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca