FIFA zdecydowała, że wobec zawieszenia Rosji w rozgrywkach Polska dostanie wolny los i będzie czekać na rywala w finale baraży. Będzie nim zwycięzca starcia Szwecja - Czechy.
Biało-Czerwoni zamierzają 24 marca, czyli w terminie planowanym na mecz z Rosją, rozegrać sparing. Jednak nadal są w korzystniejszej sytuacji niż Szwedzi i Czesi, bo będą mieć rozegrany jeden mecz o stawkę mniej.
Szwedzki związek nie zgadza się z decyzją FIFA. - Uważamy, że sportowo rozsądne i najsprawiedliwsze byłoby, gdyby Polska dostała nowego rywala w półfinale - mówił Hakan Sjoestrand, sekretarz generalny związku, cytowany przez oficjalną stronę szwedzkiej federacji.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"
Równie mocnych głosów nie było ze strony Czechów. Zwróciliśmy się do czeskiej federacji z pytaniem, czy uważają rozwiązanie FIFA za sprawiedliwe.
- Spodziewaliśmy się takiego rozwiązania - mówi nam Petr Sedivy, rzecznik prasowy.
W krótkim oświadczeniu dodaje: - Teraz możemy w pełni skupić się na rywalizacji ze Szwedami. To, że Polska dostała wolny los, stało się dla nas faktem. Nasza sytuacja pozostaje bez zmian. Musimy wygrać dwa mecze, żeby awansować.
Przypomnijmy że polska, czeska i szwedzka federacja wspólnie zaprotestowały do FIFA przeciwko rywalizacji z Rosją, która od 24 lutego atakuje Ukrainę. Jako pierwsi "nie" powiedzieli Polacy, potem związki opublikowały wspólne oświadczenie.
Presja przyniosła skutek. Wprawdzie pierwotnie FIFA pozwoliła Rosjanom na grę na neutralnym terenie, bez hymnu i kibiców, ale po kolejnych naciskach światowa federacja zawiesiła Rosję i rosyjskie drużyny w rozgrywkach międzynarodowych.
Mecz Szwecja - Czechy odbędzie się 24 marca. Finał barażów - już na pewno z udziałem Polaków - 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Mocne oświadczenie Szwedów po decyzji FIFA. "Całkowicie niezasadna"
Lewandowski na gorąco po wykluczeniu Rosji. "Każdy z nas nie wyobrażał sobie innej sytuacji"
