Od początku spotkania ofensywną piłkę pokazywała Lechia Gdańsk. Pierwszą ładną sytuację stworzył Marcin Kaczmarek, który przechwycił piłkę w środku boiska. Całą sytuację wyjaśnił jednak Mariusz Pawełek. Kilka minut później znakomitą szanse na zdobycie bramki miał Junior Diaz, który po podaniu Patryka Małeckiego posłał futbolówkę w poprzeczkę.
Przez kolejne minuty trudno było mówić o grze w piłkę na poziomie Ekstraklasy, gdyż piłkarze obu drużyn grali bardzo słabo, nie stwarzali ciekawych sytuacji i nie prowadzili kombinacyjnej gry. Bardzo dobrą szansę miał w 32 minucie Kaczmarek, który strzelał z 17 metrów z rzutu wolnego. Minimalnie jednak chybił. Dwie minuty później szanse miała Wisła. Piłkę podczas kontrataku wrzucił Paweł Brożek, ale Wojciech Łobodziński posłał ją obok bramki.
W przerwie meczu spadł deszcz i piłkarzom podczas drugiej połowy grało się dużo trudniej. Przez to akcji, które mogły zakończyć się bramkami było jeszcze mniej, niż w pierwszej części gry. W 51 minucie błąd Pawełka, który wyszedł z bramki chciał wykorzystać Arkadiusz Mysona. Strzelił z 30 metrów, ale piłka przeleciała obok bramki.
W 60 minucie spotkania akcje lewą stroną boiska przeprowadził Paweł Brożek. Podał piłkę Małeckiemu, który strzelił ją na bramkę. Ta jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki Mateusza Bąka. Po strzeleniu bramki przez Wisłę, zawodnicy Białej Gwiazdy zaczęli przeważać na boisku.W 72 minucie mieli oni szansę na podwyższenie wyniku. Błąd popełnił Mateusz Bąk, który podał piłkę Małeckiemu. Bramkarz biało-zielonych szybko jednak się zrehabilitował i przejął piłkę.
Pod koniec spotkania w drużynie Lechii nastąpiły zmiany. Weszło dwóch napastników, jednak nie potrafili oni odmienić losów meczu. Najpierw po podaniu Łukasza Surmy idealną szansę miał Piotr Wiśniewski, jednak wypuścił piłkę i złapał ją Pawełek. W kolejnych minutach, po wrzutce Ivansa Lukjanovsa szansę miał Jakub Zabłocki, który minął się z piłką. Następną szansę miał także Marcin Kaczmarek, lecz jego przedłużenie strzału nie dało rezultatów. Ostatecznie po wyrównanym meczu Wisła zwyciężyła 1:0.
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
0:1 - Małecki 60'
Składy:
Lechia Gdańsk: M.Bąk, K.Bąk, Wołąkiewicz, Manuszewski, Mysona, Kaczmarek (81' Kowalczyk), Surma, Bajic, Rogalski (63' Wiśniewski), Nowak (63' Wiśniewski), Lukjanovs.
Wisła Kraków: Pawełek, Alvares, Jop, Głowacki, Pi. Brożek, Łobodziński (67' Ćwielong), Sobolewski, Kirm, Małecki, Diaz (79' Cantoro), Pa. Brożek (87' Jirsak).
Żółte kartki: Bajić, Rogalski (Lechia), Alvarez, Sobolewski, Cantoro (Wisła).
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Najlepszy zawodnik Lechii: Łukasz Surma.
Najlepszy zawodnik Wisły: Patryk Małecki.
Najlepszy zawodnik meczu: Patryk Małecki.
Widzów: 12.500.