Jak czytamy w ukraińskim serwisie Football24, Raków Częstochowa ma podpisać kontakt z Władysławem Koczerhinem. Klub z Częstochowy chce skorzystać z decyzji FIFA, która pozwoliła przejść do nowego klubu poza oknem transferowym wszystkim obcokrajowcom z ligi rosyjskiej oraz wszystkim graczom ligi ukraińskiej.
Portal podaje, że pierwszego dnia wojny Koczerhin wraz z rodziną wyjechał do Mołdawii. Trenował tam indywidualnie. Teraz ma trafić do Rakowa, ale według informacji serwisu, Legia Warszawa próbuje go w ostatniej chwili przekonać do transferu na Łazienkowską. Oferuje mu korzystniejsze warunki finansowe.
Football24 komentuje, że sportowo lepszym wyborem byłaby Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna zajmuje drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy i realnie walczy o mistrzostwo Polski.
25-letni prawoskrzydłowy rozegrał w tym sezonie 14 meczów dla Zorii Ługańsk. Strzelił w nich pięć goli i zanotował trzy asysty. W listopadzie został jednak przeniesiony do zespołu rezerw po odmowie przedłużenia kontraktu. Zimą strony się pogodziły, ale z powodu rosyjskiej agresji liga ukraińska nie została wznowiona.
Zo bacz też:
Szymon Marciniak doceniony. Posędziuje półfinał barażów
"Mundial w Katarze jest niedorzeczny". Znany selekcjoner atakuje FIFA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz