Robert Lewandowski powalczy o awans na drugie mistrzostwa świata w karierze. Jego występ w mundialu w Rosji w 2018 roku nie był wielkim wydarzeniem. Reprezentacja Polski zaprezentowała się źle, sam Lewandowski nie pomagał. Obecnie na drodze do MŚ 2022 staną w finale baraży piłkarze ze Szwecji albo z Czech. Ten mecz rozpocznie się w przyszły wtorek o godzinie 20:45, a poprzedzi go w czwartek spotkanie towarzyskie ze Szkocją.
- Przed nami wielki mecz o wejście do mundialu i awans jest naszym marzeniem. Sukces rodzi się w bólach i mam nadzieję, że tak stanie się w naszym przypadku - mówi kapitan reprezentacji Polski.
- Szwecja i Czechy są przeciwnikami na podobnym poziomie. Jest w nas duża chęć rewanżu na Szwedach i może być ona bodźcem. Wierzę, że na Stadionie Śląskim kibice dodadzą nam skrzydeł. Granie na takich obiektach w Polsce to przeżycie. Czuję pozytywny dreszczyk emocji przy takich meczach o stawkę - dodaje Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! "I tu pojawia się problem"
Poza Lewandowskim, w wysokiej formie są dwaj inni napastnicy powołani na zgrupowanie. Arkadiusz Milik trafia do bramki w Ligue 1 i w europejskich pucharach, a Krzysztof Piątek odbudował się w Fiorentinie. Stąd pytania o grę Lewandowskiego w duecie w ataku.
- Najważniejsze, żeby taktyka była skuteczna. Granie z jednym czy dwoma napastnikami nie jest dla mnie dużą różnicą. Umiejętność zmiany ustawienia jest standardem na najwyższym poziomie. Jestem piłkarzem, który potrafi się dostosować - mówi Lewandowski.
- W klubach gramy w różnych systemach, więc ustawienie reprezentacji nie będzie dla nas czarną magią. Potrzeba czasami detali na upłynnienie, zgranie timingowe. Każdy ma wiedzieć, co robić na danej pozycji. Jeżeli będziemy dobrze poukładani, to każdemu będzie łatwiej. Będą potrzebne świadomość i fantazja - dodaje kapitan kadry Polski.
Reprezentacja trenuje po raz pierwszy pod wodzą nowego selekcjonera Czesława Michniewicza. - Dwa treningi są za nami i to jest faza początkowa. Poznajemy się. Jest intensywnie i konkretnie, a efekt ma przyjść we wtorek - zaznacza Lewandowski.
Czytaj także: Uszkodzono Porsche pod hotelem kadry. Wiadomo, do kogo należało
Czytaj także: Ważne informacje dla polskiej kadry. Tak ma przebiegać losowanie grup MŚ 2022