Sześć bramek w jedenastu meczach zdobył Krzysztof Piątek. Polski piłkarz po wypożyczeniu do ACF Fiorentina wyraźnie odżył i odzyskał dawną skuteczność. Gra w Serie A służy mu lepiej niż w Bundeslidze, gdzie miał problemy z regularnym strzelaniem goli.
I choć Piątek robi wszystko, by wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie zespołu oraz zyskać zaufanie wszystkich w klubie, to nie może być pewien swojej przyszłości. Jak informuje włoski dziennik "La Repubblica", działacze zastanawiają się, co zrobić z Polakiem.
Kwota wykupu Piątka z Herthy to 15 milionów euro. Problem jednak w tym, że ACF Fiorentina ostatnio wydała taką samą kwotę na innego napastnika Arthura Cabrala. To nie koniec złych wieści dla Polaka, gdyż prowadzone są negocjacje z Augustinem Alvarezem, który ma dołączyć do drużyny z Florencji latem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
"Alvarez pozostaje gorącym celem na lato. Kiedy Fiorentina musiała wybierać między dojrzałym graczem, a młodym piłkarzem, który mógłby zapewnić w przyszłości zysk, zawsze stawiano na drugą opcję" - donosi włoski dziennik, który dodaje, że Alvarez jest sześć lat młodszy od Piątka.
Polakowi pozostaje pokazać na boisku, że warto na niego postawić. Nawet jeśli działacze ACF Fiorentina dokonają innego wyboru, to dobrą grą może przekonać do siebie działaczy innych włoskich klubów.
Czytaj także:
UEFA podjęła absurdalną decyzję ws. Rosji
Mecz rezerw ze Szkocją? Jasna deklaracja Czesława Michniewicza